O tym metylowanym kwasie foliowym to też wiem i nawet mam w domu jeszcze nieotwarty. Ten 5 mg, to zalecił mi mój lekarz z kliniki leczenia niepłodności dopóki nie będzie wyniku MTHFR. Póki co, to biorę go dopiero niecały miesiąc i zobaczymy. Ja miałam duże niedobory kwasu, więc myślę, że nie zaszkodzi póki co. Wyniki mutacji będą dopiero po 15 marca, bo czas oczekiwania na wynik to cały miesiąc. Najwyżej odstawię ten syntetyczny i zacznę brać metylowany. Dziękuję kochana za cenne informacje.Ze swojego doświadczenia powiem Ci tylko że jeśli wyjdą Ci mutacje MTHFR to zdaniem moich lekarzy należałoby odstawić kwas foliowy syntetyczny 5 mg. Ja brałam 5 mg kilka miesięcy i on mi się gromadził w organizmie a to jest toksyczne. Musiałam pod okiem dietetyka robić detoks. Obecnie biorę tylko metylowany w dawce 0.8. Też miałam wskazania do wyższej dawki bo moja mama miała dziecko (moją siostrę) z wielowadziem. Ale syntetyk to nie jest dobre wyjście. Raczej też nie wpływa dobrze na poziom homocysteiny.
Ostatnia edycja: