Dziewczyny, ładnie przyszły mi wyniki . Testosteron 45,10 ( norma 6-82). DHEA 156 ( norma 75-370), androstendion jeszcze czekam, prolaktyna w 5 dniu cyklu 22,40 ( norma 4,79-23,3). Zastanawia mnie ta prolaktyna- niby w granicach normy, ale jednak przy tej górnej granicy i się zastanawiam czy nie jest ciut za wysoka. Bo te normy laboratoryjne czasami nijak się maja do rzeczywistości przy staraniach o fasolkę. Dodam tylko, ze niestety przed badaniem spałam około 5 h, bo inaczej się nie dało :/. Będę wdzięczna za podpowiedzi.