reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2021

reklama
Teoretycznie tak, w praktyce najpierw zazwyczaj próbuję się stymulacji, a jak nie pomaga to drożność.
No i wiadomo koniecznie badanie nasienia. Już nie pamiętam czy macie [emoji85]
Tak, mamy i tam jest wszystko dobrze ale jestem ciekawa, co powie bo ja mam torbiel endometrialna na prawym jajniku i późne owulacje z lewego jajnika.
 
Bardzo dziękuję, trzeba myśleć pozytywnie. Jestem myślami w domu. Oby beta dziś była ponad 2000! Ze staraczek powinnam przechodzić być może po malu na mamuśki, lepiej dmuchac na zimne. A nuż może moje doświadczenia się przydadzą i będę mogła podnieść na duchu tak jak mnie tutaj wy podnosicie 😘.
Chodź, chodź, takie historie dodadzą otuchy dziewczynom na czerwcówkach :)
 
Wierzę mocno, że za chwilę dołączę do czerwcówek ❤️. Horror dramat i komedia w jednym jeśli chodzi o pobyt w szpitalu. Może moje doświadczenia będą żywym przykładem, że nie taki diabeł straszny jak go malują.
Całe szczęście, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale z CP nie ma żartów - wierzę, że pobyt w szpitalu jest paskudny, ale jednak takie sytuacje wymagają wyjaśnienia i szczegółowej diagnostyki na pewno. W końcu CP to stan zagrożenia życia, więc dobrze, że się wszystko wyjaśniło!
 
Całe szczęście, że wszystko zmierza w dobrym kierunku, ale z CP nie ma żartów - wierzę, że pobyt w szpitalu jest paskudny, ale jednak takie sytuacje wymagają wyjaśnienia i szczegółowej diagnostyki na pewno. W końcu CP to stan zagrożenia życia, więc dobrze, że się wszystko wyjaśniło!
Były to najgorsze 4 dni w moim życiu. Wiadomo, wszystko się może zdarzyć,ale jestem dobrej myśli. Mam nadzieję, że zarodek się pojawi.
 
reklama
Do góry