Hej kobietki. Będzie trochę tego
Jestem Laura i staramy się z mężem o dzidzie już prawie rok. Mój problem to PCOS, brak owulacji, miesiączki. Miałam kilka stymulacji i za każdym razem pęcherzyka nie było. Udało się we wrześniu wychodować ładny pęcherzyk na lewym jajniku po zastrzykach fostimon i aromku. 28 września, w 15dc dostałam ovitrelle, ból kłujący jajnika miałam dzień później czyli w 16 dniu cyklu. Bardzo dużo pojawiło mi się wtedy śluzu płodnego. Staraliśmy się w 14,15 i 17 dniu cyklu. Od 17-18 dc odczuwam ból sutków, nie piersi a właśnie samych sutków. 6 dni po zastrzyku zrobiłam test, aby zobaczyć czy zastrzyk jeszcze się utrzymuje No i był pozytywny, wiec jeszcze tak. Dziś 8 dzień po ovi i zwiększyła mi się temperatura ciała na 37,5. Jutro zamierzam zrobić kolejny test i sprawdzić czy kreska po ovi jaśnieje czy może będzie on coraz ciemniejszy. Sporadycznie odczuwam bóle podbrzusza .
Myślicie ze w weekend test powinien być już wiarygodny? Będzie już 11-12 dni po zastrzyku

Myślicie ze w weekend test powinien być już wiarygodny? Będzie już 11-12 dni po zastrzyku