Staraczki 2021

[Kolorowa83!]

Dzień dobry witam się i ja
Nadal oczekuje @ nie przyszła i oby tak zostało. Objawów brak, rano miałam tzw.cofke po zlapaniu łyka kawy.
Czy to możliwe żeby test nie wykazał ciąży przy braku okresu?? W piątek nic,sobotę nic,wczoraj nic dziś też biało.. jeśli nie dostanę @do czwartku idę do lekarza mam wizytę może moja doktor coś tam wypatrzy
Od rana trening zaliczony 5km do pracy rowerkiem trzasnelam białko prawie wypiłam i zaczyna mnie zasysać głód
Zauważyłam dziś też że przeszkadzają mi mocne perfumy klientów.
I ogólnie nadal jestem poirytowana tym,że wogule przychodzą do salonu po prasę
Ale tłumaczę sobie że to ze względu na oczekiwaną @.
Poranna temp.36.6.czekam cierpliwie na rozwój sytuacji
Miłego dnia.

No to oficjalnie witam się w 1dc
Zaczynamy wszystko od nowa

 

[patpat95]

Jejku, dziewczyny... Nie dowierzam jeszcze tak do końca wczoraj wieczorem brałam ostatnia tabletkę duphastonu i dzisiaj rano pomyślałam że dla własnego spokoju zrobie test. Chociaż szanse były mikro małe bo na ostatniej wizycie u gina dowiedziałam się że owulacja była jakoś dziwnie szybko, coś mi się musiało rozregulowac i nowy cykl mieliśmy zacząć już na stymulacji Clo. A tu taka niespodzianka. Oczywiście ręce jak galaretka, obudziłam męża i leciałam zrobić drugi test o mniejszej czułości. Ale też szybko zaczęła przebijać druga kreska boję się jak cholera... Ostatnio śmiałam się z jednej z Was która po pozytywie na teście zaczęła obawiac się że to rąk a ja mam właśnie podobne myśli jade przed pracą na beta hcg, muszę napisać do swojego lekarza bo powinnam zacząć przyjmować zastrzyki z heparyny. Trzymajcie za nas kciuki

Oczywiście objawów brak... Cycki bolały ale przestały jakieś cztery dni temu i już są "flaczki"

Gratuluję

 

[matkaniewariatka]

Jejku, dziewczyny... Nie dowierzam jeszcze tak do końca wczoraj wieczorem brałam ostatnia tabletkę duphastonu i dzisiaj rano pomyślałam że dla własnego spokoju zrobie test. Chociaż szanse były mikro małe bo na ostatniej wizycie u gina dowiedziałam się że owulacja była jakoś dziwnie szybko, coś mi się musiało rozregulowac i nowy cykl mieliśmy zacząć już na stymulacji Clo. A tu taka niespodzianka. Oczywiście ręce jak galaretka, obudziłam męża i leciałam zrobić drugi test o mniejszej czułości. Ale też szybko zaczęła przebijać druga kreska boję się jak cholera... Ostatnio śmiałam się z jednej z Was która po pozytywie na teście zaczęła obawiac się że to rąk a ja mam właśnie podobne myśli jade przed pracą na beta hcg, muszę napisać do swojego lekarza bo powinnam zacząć przyjmować zastrzyki z heparyny. Trzymajcie za nas kciuki

Oczywiście objawów brak... Cycki bolały ale przestały jakieś cztery dni temu i już są "flaczki"

GRATULACJE Ale wyraźne kreski! Super super super! Trzymam kciuki za Ciebie, dawaj znać! Ile dni po owu jesteś?

 

[KaśkaLi95]

Ja również mam skąpe miesiączki trwające 2-4 dni i dostałam estrofen na polepszenie endometrium. W 20dc miałam 6mm. Tylko że w sobotę wieczorem przyszedł okres a dziś już są resztki. Za dużo to on nie pomógł stwierdziłam że taka już chyba moja natura.

Może w kolejnym cyklu coś pomoże, polepszy to endometrium. Ja też chyba muszę przycisnąć lekarza żeby konkretniej zbadał to moje endometrium bo też zauważyłam znacznie skromniejsze te miesiączki po łyżeczkowaniu, po porodzie niż przed. I żeby może podziałać coś w tym kierunku.

 

[XxAniaa]

U mnie drugi cykl stymulowany+ monitoringi, stymulowana jestem, Clo, dodatkowo Estrofem, Ovitrelle na pęknięcie pęcherzyka i Duphaston, zauważyłam, że źle się czuję w pierwszej fazie cyklu, boli mnie podbrzusze i krzyż, gdzie krzyż zawsze bolał tuż przed miesiączką.
W pierwszym cyklu, pęcherzyk dominujący był, owulacja potwierdzona na USG, ale ciąży brak, jednak jakby się za pierwszym razem udało to byłby cud

Ja o dziwo mialam juz ciaze po clo, ale niestety obumarla. Zastanawia mnie czy ten clo ma jakis wpływ na to, czy nie..

 

[Gryfin]

Ja o dziwo mialam juz ciaze po clo, ale niestety obumarla. Zastanawia mnie czy ten clo ma jakis wpływ na to, czy nie..

Za pierwszym razem Ci się udało z clo? Myślę, że dużo rzeczy mogło mieć na to wpływ, ale nie wydaje mi się żeby clo był odpowiedzielny za to, udało mi się znaleźć taką oto informację:

 

[Angiee]

Jejku, dziewczyny... Nie dowierzam jeszcze tak do końca wczoraj wieczorem brałam ostatnia tabletkę duphastonu i dzisiaj rano pomyślałam że dla własnego spokoju zrobie test. Chociaż szanse były mikro małe bo na ostatniej wizycie u gina dowiedziałam się że owulacja była jakoś dziwnie szybko, coś mi się musiało rozregulowac i nowy cykl mieliśmy zacząć już na stymulacji Clo. A tu taka niespodzianka. Oczywiście ręce jak galaretka, obudziłam męża i leciałam zrobić drugi test o mniejszej czułości. Ale też szybko zaczęła przebijać druga kreska boję się jak cholera... Ostatnio śmiałam się z jednej z Was która po pozytywie na teście zaczęła obawiac się że to rąk a ja mam właśnie podobne myśli jade przed pracą na beta hcg, muszę napisać do swojego lekarza bo powinnam zacząć przyjmować zastrzyki z heparyny. Trzymajcie za nas kciuki

Oczywiście objawów brak... Cycki bolały ale przestały jakieś cztery dni temu i już są "flaczki"

Aaa, o matko! Ogromne gratulacje, trzymam kciuki, żeby wszystko było dobrze Koniecznie daj znać jak beta.

 

[XxAniaa]

Za pierwszym razem Ci się udało z clo? Myślę, że dużo rzeczy mogło mieć na to wpływ, ale nie wydaje mi się żeby clo był odpowiedzielny za to, udało mi się znaleźć taką oto informację: Zobacz załącznik 1279881

Tak to był pierwszy cykl z clo, plus zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków i udalo sie. Teraz znowu mam zaczac stymulowane cykle wlasnie z clo.

 

[Gryfin]

Jejku, dziewczyny... Nie dowierzam jeszcze tak do końca wczoraj wieczorem brałam ostatnia tabletkę duphastonu i dzisiaj rano pomyślałam że dla własnego spokoju zrobie test. Chociaż szanse były mikro małe bo na ostatniej wizycie u gina dowiedziałam się że owulacja była jakoś dziwnie szybko, coś mi się musiało rozregulowac i nowy cykl mieliśmy zacząć już na stymulacji Clo. A tu taka niespodzianka. Oczywiście ręce jak galaretka, obudziłam męża i leciałam zrobić drugi test o mniejszej czułości. Ale też szybko zaczęła przebijać druga kreska boję się jak cholera... Ostatnio śmiałam się z jednej z Was która po pozytywie na teście zaczęła obawiac się że to rąk a ja mam właśnie podobne myśli jade przed pracą na beta hcg, muszę napisać do swojego lekarza bo powinnam zacząć przyjmować zastrzyki z heparyny. Trzymajcie za nas kciuki

Oczywiście objawów brak... Cycki bolały ale przestały jakieś cztery dni temu i już są "flaczki"

Gratulacje

 

[Gryfin]

Tak to był pierwszy cykl z clo, plus zastrzyk na pęknięcie pęcherzyków i udalo sie. Teraz znowu mam zaczac stymulowane cykle wlasnie z clo.

Ja dzisiaj jadę sprawdzić czy już jestem po owulacji czy będzie trzeba podać zastrzyk na pęknięcie, to mój pierwszy cykl z clo i martwię się czy wszystko będzie dobrze Trzymam kciuki, żeby tym razem też się Tobie udało i żeby zakończyło się to happy endem