lady_in_blue
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Luty 2021
- Postów
- 16 806
@coca pewka, zgadzam się z Tobą. Sama mam już 30 lat . Ja wcześniej po prostu nie chciałam i nie próbowałam, też nie uważam, żebym była gorszą matką kiedyś z tego powodu. Ważne, że teraz chce a teraz się jak na złość wcale nie udaje. I słyszałam już kilka razy jakieś takie komentarze, że wygodna jestem, czas leci, pora w końcu na dziecko. Dzięki za takie dobre rady wszechświecie. Na pewno coś zmienią w mojej sytuacji . Będzie mi jeszcze bardziej przykro niż już jest.
Napisałam o tych żłobkach, bo czytam niejednokrotnie krytykę wygodnych matek, które podrzucają dziecko do żłobka i idą do pracy. Różne ludzie mają ambicje, sytuacje życiowe i powody. Wbrew pozorom pracujący rodzice też zajmują się dziećmi i domem, bo sprzątać, prać i gotować nadal ktoś musi . Już nie mówiąc o tym, że dzieci mają też ojca i on też może z nimi zostać w domu jak matka wraca do pracy. Także jego też proszę wtedy krytykować, że nie siedzi na wychowawczym . I nie piszę tego do Ciebie personalnie, bo totalnie rozumiem, że nie muszę Ci tego tłumaczyć . W zasadzie czytałam wczoraj dyskusję na instagramie na ten temat, która spowodowała tego mojego wkurwa .
Napisałam o tych żłobkach, bo czytam niejednokrotnie krytykę wygodnych matek, które podrzucają dziecko do żłobka i idą do pracy. Różne ludzie mają ambicje, sytuacje życiowe i powody. Wbrew pozorom pracujący rodzice też zajmują się dziećmi i domem, bo sprzątać, prać i gotować nadal ktoś musi . Już nie mówiąc o tym, że dzieci mają też ojca i on też może z nimi zostać w domu jak matka wraca do pracy. Także jego też proszę wtedy krytykować, że nie siedzi na wychowawczym . I nie piszę tego do Ciebie personalnie, bo totalnie rozumiem, że nie muszę Ci tego tłumaczyć . W zasadzie czytałam wczoraj dyskusję na instagramie na ten temat, która spowodowała tego mojego wkurwa .