reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Staraczki 2021

Moim zdaniem jeżeli chodzi o tarczycę i TSH to endokrynolog. A najlepiej zrobić cały pakiet tarczycowy. Ja dzięki forum zrobiłam cały pakiet i mimo, że TSH 2.8 (i tak za wysokie) to reszta wyników rozjechana [emoji2358] w czwartek mam wizytę u endo. Mam nadzieję, że mi pomoże [emoji4]
Robiłam ft3, ft4, atg, tpo. Wszystkie niby w normie. Zrobiłam je, bo kiedyś lekarz po USG tarczycy, stwierdził że jest pomniejszona, ale skoro mi nie dokucza to zrobić krew i już. Wyniki wyszły dobre i problemy tarczycowe wykluczylam. W takim razie szukam endokrynologa.
 
reklama
Jesteście skarbnica wiedzy, zmotywowalyscie mnie i znalazłam super pania doktor do monitoringu i badań. Długo mnie dziś badała i dała rozpiskę do badań krwi. Wszystko fajnie wytłumaczyła. Mówiła też o TSH dla starających. Ja po bezowocnych staraniach robiłam na własną rękę jakiś czas temu i wyszedł 4.07, myślałam ze ok, bo takie są normy. A tu się okazuje klops. I moje pytanie, czy lekarstwa na to przepisuje ginekolog, czy szukać endokrynologa. Teraz takie kolejki, że nie chce tracić kolejnych miesięcy. A taki poziom, gdyby cudem się udało też chyba jest niedobry dla ciąży.
Jeśli chodzi o tsh to mi przepisał endokrynolog ale moja gin powiedziała ze tez by mi przepisała to samo wiec napewno u niej jest taka opcja :)
 
Rety, weszłam w neta żeby poszukać endokrynologa to terminy najczesniej czerwiec 😮. Przecież dla starających każdy cykl na wagę złota 😄
 
Ja w głowie gdzieś głęboko czuję, ze właśnie mam cykle bezowulacyjne, nie jest to niczym poparte, po prostu mam taką intuicję [emoji85] Myślałam, ze może testy rozwieją moje wątpliwości a one tylko je pogłębiły [emoji2358] Muszę znaleźć lekarza, który robi monitoring.

Każdy robi, to zwykle usg. Tylko musi chcieć to zrobić, a z tego co słyszałam nie każdy chce, nie rozumiem czemu. Mi się jeszcze nie zdarzył taki, który by sam z siebie nie chciał, ale 23go idę do nowego to zobaczymy jakie będą jego chęci [emoji16]
 
Nie chce Cię nastawiać, ale wiem, ze i tak wszystkie jesteśmy nastawione, wiec mogę Ci napisać szczerze ze taki był moj pierwszy objaw ciąży. Mniej więcej w terminie oczekiwanej miesiączki. Dostałam napadu gorąca w nocy ze rozebrałam się calutka, a potem rano wstałam uradowana z przekonaniem ze to ciąża. I faktycznie tak było. Niestety szybko się skończyło :( Ale to już oczywiście zupełnie odrębna kwestia. Kiedy robisz test? Trzymam kciuki 😘
Jutro jadę przed pracą na betę 🙏 do 18 powinnam miec wynik. Dobrze ze do 15 będę w pracy to jakoś mi zleci 🙄 mąż tez sie cieszy że ciąża, mama też zagaduje że takie zachowanie to na coś wskazuje 🙈 każdy czeka... 🤦‍♀️
Dopiero jutro może wyjść pozytywny test tak naprawdę, zagnieżdżanie trwa od 6 do 12 dni plus 48 h na pojawienie się hcg :) trzymam kciuki za betę :) ale te z tego co rozumiem, to dziś powinnaś mieć @ :) od owu do @ jest 12 dni
U mnie po poronieniu cykle się rozciagnely w czasie... Trwają 29/31 dni. Nie wiem jak wyglądałby ten cykl bo teraz biorę ten progesteron, ale na wizycie w 13dc ginekolog mówiła że pęcherzyk lada moment pęknie a nawet już widziała trochę płynu i bała się że za późno 🤷‍♀️ ale ostatecznie kazała się koniecznie w środę przytulać. No i w sumie w środę się udało, próbowaliśmy jeszcze w czwartek rano ale mąż jakoś wypadł z formy i nie do końca wyszło 🙄 a potem pojechał na delegację i byłoby na tyle. W środę była wizyta a od soboty miałam brać progesteron no i zobaczymy czy jutro odstawię czy nie... Sama już nie wiem co myśleć 🙈
 
Jesteście skarbnica wiedzy, zmotywowalyscie mnie i znalazłam super pania doktor do monitoringu i badań. Długo mnie dziś badała i dała rozpiskę do badań krwi. Wszystko fajnie wytłumaczyła. Mówiła też o TSH dla starających. Ja po bezowocnych staraniach robiłam na własną rękę jakiś czas temu i wyszedł 4.07, myślałam ze ok, bo takie są normy. A tu się okazuje klops. I moje pytanie, czy lekarstwa na to przepisuje ginekolog, czy szukać endokrynologa. Teraz takie kolejki, że nie chce tracić kolejnych miesięcy. A taki poziom, gdyby cudem się udało też chyba jest niedobry dla ciąży.
j
Najlepiej szukać endokrynologa. Sprawdź na znanym lekarzu, tam powinien się znaleźć ktos kto ma teleporady i znajdzie się może szybszy termin. No i przy okazji możesz poczytać opinie. Zobacz Agnieszkę Haczek Kluczewska. Ja mam ją w medicover i to jest fajna babka. No a już w ogóle super jak znajdziesz gin-endo ☺ najlepiej miej cały pakiet tarczycowy do wizyty - tsh, ft3, ft4, anty tpo i anty tg. Mnie ginekolog przepisał w ciąży hormon na tarczycę bo z badań wyszło mi tsh 3,71. Więc oni też mają jakieś pole manewru w tym zakresie. No ale najlepiej iść do specjalisty
 
reklama
Jutro jadę przed pracą na betę 🙏 do 18 powinnam miec wynik. Dobrze ze do 15 będę w pracy to jakoś mi zleci 🙄 mąż tez sie cieszy że ciąża, mama też zagaduje że takie zachowanie to na coś wskazuje 🙈 każdy czeka... 🤦‍♀️

U mnie po poronieniu cykle się rozciagnely w czasie... Trwają 29/31 dni. Nie wiem jak wyglądałby ten cykl bo teraz biorę ten progesteron, ale na wizycie w 13dc ginekolog mówiła że pęcherzyk lada moment pęknie a nawet już widziała trochę płynu i bała się że za późno 🤷‍♀️ ale ostatecznie kazała się koniecznie w środę przytulać. No i w sumie w środę się udało, próbowaliśmy jeszcze w czwartek rano ale mąż jakoś wypadł z formy i nie do końca wyszło 🙄 a potem pojechał na delegację i byłoby na tyle. W środę była wizyta a od soboty miałam brać progesteron no i zobaczymy czy jutro odstawię czy nie... Sama już nie wiem co myśleć 🙈
jeszcze trochę i będzie wiadomo, trzymam kciukasy mocno mocno!
 
Do góry