reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Staraczki 2014 :)

Kasik
Wlasnie tylko ciezko o to przy czterolatku i jak w pracy bede.

Julia
No wlasnie... dlatego ja nie wierze w to. Juz bardziej dopuszczam mysl ze ktos na gorze napisal nam scenariusz ale kompletnie go nie rozumiem jak sie dzieja zle rzeczy...

Napisalam do gina... mam nadzieje ze w wolnej chwili mi odpisze i mnie przyjmie jutro. Moze mnie gdzies wcisnie...
 
reklama
Anula1988 wlasnie pochwal sie bryczka syna;-)

Miss ja tez pisalam do gina kiedy mam sie zjawic na ocenie cyklu...
I jestem zadowolona bo jesli owu pojawi sie mniej wiecej w tym czasie co teraz byla to sie zalapiemy na wekeend z mezem;-)
 
mississ gin w piatek moze ci wstecznie wypisac zwolnienie od srody jak mu powiesz o plamieniach mysle ze nie powinno byc problemu
a malego wyslesz do przedszkola i sama odpoczniesz
 
Napisalam do gina opisalam sytuacje i zapytalam czy mam isc na ip... i napisalam mu ze bez sensu jezeli sie tam nic nie rozwija po co mam lekami przedluzac to wszystko.... i zapytalam czy mnie wcisnie jutro w jakas godzine... odpisal ze nie ma go jutro i moze mnie przyjac w piatek o 14 tej... i nic wiecej. super ja mam na 17 ta wiec to mnie nie zbawi.... masakra jakas :-( az sie poryczalam...

Jak jutro sie bede zle czula w pracy to nie wiem co powiem kierowniczce :-(
 
Miss kurde kochana, ty juz tak niepisz pesymistycznie!!!
To zapytaj mu sie czy da tobie zwolnienie od srody, no kurde w takim stanie do pracy na tyle godzin to troche kiepsko;/
 
Anula
Ja nie chce isc do szpitala a pamietam jak kiedys bylam i bylam w ciazy to nie zrobili mi uzg dopoki sie nie przyjelam na oddzial wiec nie bede lezec w szpitallu no fucking way! Tak sama jest w zabkowocach jak i w pieprzonym opolu niby szpital piekny i wyposazony a maja porabane zasady i pracuja tam w opolu to juz w ogole sami niekompetentni lekarze.... juz mi sie nie chce opowoadac jak to wszystko z Antosiem tam wygladalo...


Julia
No napisalam mu tak jak mysle i liczylam na to ze coa mi poradzi ale widocznie sie przeliczylam. Nie wiem juz sama... urlopu mi nie da na 3 dni po dwutygodniowym chprpbowym na jaska.
 
Misss ja tez pojechala na ip raz jak mocno plamilam. Powiedzialam ze dzis jest troche gorzej niz bylo ( a bylo ) i mnie zbadal powiedzial ze jest ok pecherzyk jest no i leki i wyro. Ale wiedzialam ze jest okej.
 
Mi nie chcieli zrobic usg. Tak samo jak bylam w 20 tc i mialam szew. I pewnego dnia sie obudzilam wstalam i zalalam sie krwia.... to byl dramat. Pobieglam na ip zbadali mnie palcami... w tym szpitalu co schrzanili sprawe z antosiem... i ppwoedzieli ze zeby zrobili mi usg musze sie przyjac na oddzial. Pamietam ze wtedy w wywiadzie najwazniejsze bylo jakie stanowisko ma moj maz w pracy. Szlak mnie trafia jak o tym mysle. I wtedy juz nie wytrzymalam nagadlam imm i pojechalam 80 km z krwawieniem do wrocka do szpitala w ktorym moj lekarz mi ciaze prowadzil. I sie okazalo na szczescie ze tylko szew mi zylke przecial z dzidzia ok wszystko i pani we wro zapytala sie mnie czy chce jechac do domu czy zostac na obserwacji to wtedy ppwiedzialam ze oczywiscie chce zostac w szpitalu. Nie chce tam jechac nienawidze tego szpitala!

Nie plamie krwia wiec jakps wytrzymam zobaczymy jutro w pracy jak bede plamic pojade na ip do kliniki gdzie moj gin pracuje...prosto z pracy.

Aschle
Jak tam u ciebie kochana?? Martwie sie!
 
reklama
Do góry