reklama
mama kubulki
Fanka BB :)
o lena ale masz tempo widocznie jestescie dla siebie stworzeni
historia naszej znajomości jest tak zawiła, ze na tej podstawie mozna napisac scenariusz do telenoweli! serio
ale po tych wszystkich zakretach, ktore spotkalismy na swojej drodze do szczescia, wszystko sie jakos wyprostowalo i jestesmy juz prawie 2,5 roku po ślubie, pół roku staraliśmy sie o dziecko
historia naszej znajomości jest tak zawiła, ze na tej podstawie mozna napisac scenariusz do telenoweli! serio
ale po tych wszystkich zakretach, ktore spotkalismy na swojej drodze do szczescia, wszystko sie jakos wyprostowalo i jestesmy juz prawie 2,5 roku po ślubie, pół roku staraliśmy sie o dziecko
natusa1988
Mamusia Maksia i Aleksa
U nas to było tak:
W styczniu się poznaliśmy, w czerwcu zaręczyny i decyzja o dzidziolu (no bo i na co czekać ;P), a w listopadzie 2007 ślub I za kilka dni mamy 3 rocznicę i 2 pociechy w dorobku ;D
W styczniu się poznaliśmy, w czerwcu zaręczyny i decyzja o dzidziolu (no bo i na co czekać ;P), a w listopadzie 2007 ślub I za kilka dni mamy 3 rocznicę i 2 pociechy w dorobku ;D
Lenuszka
Mamusia Gajusi
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2009
- Postów
- 18 951
Jak stare dobre małżeństwoHaha my jestesmy razem od początku 97r czyli hohoho
Slub bralismy w 2004 czyli juz 7 rok leci
my poznaliśmy sie 1 kwietnia 2005
na początku nie zwracałam na mojego kompletnie uwagi i się musiał trochę starać:-)
a jak juz sie postarał to była wielka miłość prawie od "pierwszego wejrzenia"
szybko zostaliśmy parą, po 1,5 miesiąca zamieszkaliśmy razem, po roku wzieliśmy ślub cywilny, pojawiła się Asia, później Tomuś i 2 tygodnie temu ślub kościelny
na początku nie zwracałam na mojego kompletnie uwagi i się musiał trochę starać:-)
a jak juz sie postarał to była wielka miłość prawie od "pierwszego wejrzenia"
szybko zostaliśmy parą, po 1,5 miesiąca zamieszkaliśmy razem, po roku wzieliśmy ślub cywilny, pojawiła się Asia, później Tomuś i 2 tygodnie temu ślub kościelny
Ja mężatką jestem od 2 lat. Ślub wzięliśmy 5 września 2008 r.
Ogólnie to też szybka sprawa była;-)
Poznaliśmy się w czerwcu 2007 r, w pracy, zamieszkaliśmy razem mięsiąc później, w listopadzie mój Lesio "porwał" mnie do Paryża i tam klękając na polach elizejskich oświadczył mi się;-) hihihihihi, nawet nie wiedziałam dokąd lecę dopóki nie stawiliśmy się na lotnisku;-)
potem rezerwacja sali itp...no i ślub i starania o malucha...właściwie to staraliśmy się już wcześniej ale udało się dopiero po leczeniu i sporym oczekiwaniu;-)
Ogólnie to też szybka sprawa była;-)
Poznaliśmy się w czerwcu 2007 r, w pracy, zamieszkaliśmy razem mięsiąc później, w listopadzie mój Lesio "porwał" mnie do Paryża i tam klękając na polach elizejskich oświadczył mi się;-) hihihihihi, nawet nie wiedziałam dokąd lecę dopóki nie stawiliśmy się na lotnisku;-)
potem rezerwacja sali itp...no i ślub i starania o malucha...właściwie to staraliśmy się już wcześniej ale udało się dopiero po leczeniu i sporym oczekiwaniu;-)
To i ja napiszę;-)
My znamy się od 1996 roku. Byliśmy zwykłymi znajomymi, potem drogi się nam rozeszły na 2 lata. W 1998 roku spotkaliśmy się dzięki mojemu (wtedy) chłopakowi i zaprzyjaźniliśmy się (przynajmniej tak mi sięwydawało). Tak przyjaźniliśmy się 2 lata (tamten chłopak już dawno przestał być moim chłopakiem) aż w momencie kiedy mój M stwierdził, że chyba z tego nic nie będzieto ja przejrzałam na oczy. Parą jesteśmy od 2001 roku od stycznia i praktycznie od razu zamieszkaliśmy u moich rodziców. W 2005 zaręczyny (na szczycie Kościelca w Tatrach) a w czerwcu 2007 ślub. Od razu zaczęliśmy starania ale mieliśmy trochęproblemów aż do czerwca 2010:-)
My znamy się od 1996 roku. Byliśmy zwykłymi znajomymi, potem drogi się nam rozeszły na 2 lata. W 1998 roku spotkaliśmy się dzięki mojemu (wtedy) chłopakowi i zaprzyjaźniliśmy się (przynajmniej tak mi sięwydawało). Tak przyjaźniliśmy się 2 lata (tamten chłopak już dawno przestał być moim chłopakiem) aż w momencie kiedy mój M stwierdził, że chyba z tego nic nie będzieto ja przejrzałam na oczy. Parą jesteśmy od 2001 roku od stycznia i praktycznie od razu zamieszkaliśmy u moich rodziców. W 2005 zaręczyny (na szczycie Kościelca w Tatrach) a w czerwcu 2007 ślub. Od razu zaczęliśmy starania ale mieliśmy trochęproblemów aż do czerwca 2010:-)
reklama
Podziel się: