No też uważam że już dużo lepiej Jak na mój gust to tylko trochę za pstrokato. Wolałabym by tylko nasze nicki były wyróżnione kolorem i potem już imiona naszych maluszków w zależności od tego czy dziewczynka (czerwony) chłopczyk (niebieski) Wtedy by bylo wyraźnie ile chłopczyków styczniowych ile dziewuszek. Bo coraz więcej z nas już zna płeć.
Ale i tak jestem pełna podziwu dla Moli - bo to kosztowało na pewno dużo pracy i czasu
Ale i tak jestem pełna podziwu dla Moli - bo to kosztowało na pewno dużo pracy i czasu