sprawy organizacyjne forum

[forever_young]

Mam inne pytanko, czy była akcja wymieniania się swoimi nr telefonów? Żebyśmy później znały wieści z porodówek... Bo ja nikomu nie dawałam... A tak bym chciała

A myślisz, że będziemy miały głowę na telefony...;-)
Podejrzałam u marcówek, że one mają wątek relacji rozpakowanych. Myślę, że to dobry pomysł - kiedy która się dorwie do komputera to napisze.Ja jestem coraz b. przerażona i stroną organizacyjną i problemami, które się mogą pojawić, a w niedzielę zapewne zostanę dodatkowo nakręcona przez moją - uważam, że co najmniej nadopiekuńczą - koleżankę. Z tego powodu wcale nie mam ochoty tam jechać no ale przy okazji mogę się dowiedzieć czegoś pożytecznego no i gratisy

 

[mamusia czerwcowa 2011]

ja jak najbardziej popieram Agate

 

[barmanka79]

To co ja myślę nt nieaktywnych członkiń, czy też aktywnych na zasadzie co dziennego logowania się a nic nie pisania - to wiecie, więc powtarzać się nie będę...


Ostatnio "przeleciałam" wątek zakupowy, i z tego co widzę to tam też pojawiają się mamuśki która czytają, zgapiają pomysły, a nic nie piszą - w sumie to sorrry, napiszą "dziewczyny uwielbiam czytać ten wątek, macie super pomysły, dużo mi one pomogły, a powiedzcie mi ....(i tu seria pytań następuje)".


Tak wiem jestem wredna (czasami ) ale dobrze mi z tym

 

[barmanka79]

To może usunąć z listy, te które nie zaglądały w tym roku ?

A co z tymi co logują się codziennie (!!!) a np od grudnia nie napisały ani jednego posta??
Larvunia może wskazać które to takie

A myślisz, że będziemy miały głowę na telefony...;-)
Podejrzałam u marcówek, że one mają wątek relacji rozpakowanych.

Z telefonami to wątpię by któraś miała siłe w szczegółach opisywać poród i wszystko z tym związane.
A taki osobny temat będzie dobrym (lepszym) rozwiązaniem. I najlepiej zrobić go na zasadzie "temat bez komentarzy"

 

[Izabela34]

Ja również jestem za tym, by usunać osoby które się już od wieków nie udzielają. Sama przeglądałam jakiś czas naszą listę i wiele osób już nie kojarzę... Skoro one nie chcą się udzielać, to po co je trzymać "na siłę".
Co to telefonów... Jeśli któraś ma ochotę podać swój nr telefonu to chyba może wybrać osobę/osoby i wymienić się z nią/nimi poprzez PW?! Takie moje skromne zdanie...
Popieram dubeltówkę, forever - sms wystarczy, aby poinformować w razie nagłego wyjazdu do szpitala, ale przecież nikt nie będzie opisywał w smsach porodu.

 

[kati83]

Popieram moje poprzedniczki.

A co do nr tel ja napisałam swój chyba dwóm osobom i mam też ich nr, jak któraś z tych dziewczyn by miała ochotę to ja mogę jej na pw przesłać mój nr i vice versa ale wolałabym nie pisać ich na forum bo różni ludzie nas podczytują i mogą je wykorzystać w inny sposób, niekoniecznie dobry.

 

[_Angel_]

jestem tego samego zdania co barmanka79,Izabela34 i kati83. Nikt pod czas porodu nie będzie miał głowy do tego żeby relacjonować go przez sms.Lepiej zrobić oddzielny temat dla rozpakowanych mam.gdy któraś po porodzie znajdzie czas to po prostu się odezwie.A skoro podglądają nas różne,nieznane osoby to ja osobiście wolałabym nie ryzykować z podaniem nr dla własnego bezpieczeństwa.Ot takie to moje skromne zdanie jest.

 

[forever_young]

Tak wiem jestem wredna (czasami ) ale dobrze mi z tym

No to jesteśmy bardzo podobne, ale mi się wredność stępiła ostatnio.... niestety :-(
Odnośnie nr telefonów to popieram, ale chyba się jeszcze dziewczyny nigdzie nie wybieramy, prawda?

 

[agatkaT]

zupełnie nie o to mi chodziło...

Zobaczcie sobie tematy "styczniówek" czy "marcówek". Mają tam tematy z porodówek. Na zasadzie, że Mamusia, która już się rozpakowała pisze smsa (nie relacja z porodówki!!!) na zasadzie: urodziłam Syna, ważył x kg, mierzył x cm..."

taka informacja.
Wątek bez komentarzy!

Równie dobrze przez tydzień albo dwa można nie mieć czasu i chęci po porodzie na pisanie postów.
A tak zawsze każda z Nas będzie wiedziała co się z drugą dzieje...

Ale to była tylko luźna propozycja.

 

[eZOJA]

no dobra to liste uaktualniam w weekend. I te co sie dawno nie logowaly to usuwam.
Sa tez dziewczyny co sie loguja i pisza, ale nie u nas... u nas sa z doskoku ze tak napisze. Albo ja slepa jestem ze pisza u nas...

Kazda z Was moze podejrzec kiedy ktora zagladala na forum ;-)

Ja nr tel wymienilam sie tez z paroma dziewczynami i jak zacznie sie cos dziac umnie to na pewno im napisze esa by tu cos skrobnely ze leze w szpitalu czyc cos takiego, a temat "PO rozpakowaniu sie" jest extra pomyslem Ale na to mamy jeszcze czas ;-)

edit:
AgatkaT to do jednej z nas wszystkie by pisaly esa Czy jak
no bo np moj nr ma Doris i ona nie moze napisac na forum tego co ja jej napisze Chyba moze co nie ;-)