Dzień dobry moje kochane! Piszę tutaj do was by upewnić się - Tak wiem, upewnić się najlepiej można idąc do Apteki po test ciążowy bądź prosto do Ginekologa. Od 3 dni spóźnia mi się okres, który jest regularny i maksymalny odstęp między miesiączkami wynosi od 26-30 dni. 27 stycznia, kochałam się z chłopakiem, był to stosunek analny. Po zmianie pozycji, w której ja byłam ułożona na plecach, po kilku ruchach członek mojego mężczyzny wypadł i leciutko musnął moją sciasniętą bardzo pochwę, ponieważ nogi miałam ułożone w górę. Było to leciutkie muśnięcie, członek nawet nie wszedł w głąb pochwy tylko leciutko dotknął skórę oraz wargę (Jeżeli chciałby wejść w szyjkę macicy bądź schować główkę w pochwie musiałby użyć więcej siły, ponieważ w takiej pozycji było ciężko to zrobić) Członek kiedy musnął leciutką górę pochwy nawet nie był przed dojściem. Po skończeniu stosunku, który zakończył się wytryskiem w buzi, ja oraz mój partner wytarliśmy ręce chusteczkami, a następnie poszliśmy je umyć. Po upływie czasu chciałam by mój partner zrobił mi dobrze swoimi palcami, oczywiście przed wszystkim poszedł on umyć ręce i dopiero zaczął dotykać głębie pochwy. Podczas tego stosunku mój partner bardzo mocno, bardzo szybko stymulował moją pochwę, jej szyjkę, tak że czasami miałam chwilowy ból lecz nie zwróciłam na niego zbytnio jakiejkolwiek uwagi. Gdy wszystko dobiegło końca bardzo mocno rozbolała mnie głowa, zawsze po takiej przyjemności mnie bolała, ale nie aż tak bardzo. 27 stycznia to był dzień, w którym ryzyko na zajście w ciąże było bardzo małe, ponieważ przewidywany okres miałam na 1 lutego. Aktualnie mamy 6 luty, 33 dzień cyklu i okres spóźnia mi się już 3-ci dzień. Objawy mam takie same jakie miesiąc temu, dwa miesiące - Ból w krzyżu, podbrzusza, brzuch jest bardzo twardy, nabrzmiały, zamknięcie się szyjki macicy do takiego stopnia, że maksymalnie 1 palec jest w stanie wejść, nabrzmiały jest jej otworek, jest on bardzo twardy, a śluz w środku ma konsystencje białawą, lekko lepką, wodnistą, jest zwarty, mętny oraz nie posiada zapachu - taki jaki mam co miesiąc praktycznie. Ogólnie cała pochwa w środku jest sucha i do tego mało jest tego śluzu. Dzisiaj rano jak i cały dzień mam ogromne uczucie, że leci mi krew, a na dodatek czuje bąbelki w macicy, które są, a po chwili sobie pękają. Opisałam tutaj jak wygląda to wszystko, szukam pomocy, a nie durnych i podśmiewujących się komentarzy. Może któraś z was tak miała, czy mogą być to objawy ciążowe czy jednak po prostu mi się spóźnia z natury. Dodam, że ostatnio bardzo się stresowałam, a jak okres nie pojawiał mi się to jeszcze bardziej. Miewam bardzo stresujące dni ostatnio, po skończonych feriach pojawił się stres szkolny aczkolwiek teraz pracą, ponieważ dzisiaj był to fatalny dzień. Teraz stres opadł jednak chciałbym już mieć ten okres, gdyż od dłuższego czasu to pierwszy raz jak tak bardzo mi się spóźnia. Dodam jeszcze, że okres w styczniu dostałam 5-tego. Bardzo dziękuje za wszelkie odpowiedzi, buziaki!
Ostatnia edycja: