Cześć!
Sprawa wygląda następująco, we wtorek miałam dostać @, do dziś jej nie ma, natomiast od czwartku (nocy) pobolewa mnie podbrzusze jak na okres.
Wg aplikacji jak była owu to akurat mieliśmy z mężem przestuj, nie mieliśmy w tym cyklu parcia na to aby się udało. Jednak parę dni później, poprzytulaliśmy się trochę, (jeśli kogoś obrzydza rozmowa o "naocznych" objawach proszę przestać czytać) na drugi dzień zauważyłam lepki, ciągnący się śluz, od razu wiadomo w internety musiałam zajrzeć i wg info które znalazłam był to najbardziej płodny śluz. Czy dobrze rozumiem, że owu mogła się przesunąć? Czyli jeśli się przesunęła i na drugi dzień po stosunku był ten najbardziej płodny śluz to mogło zaskoczyć?
Zrobiłam test wczoraj czyli 3 dni po planowanej @ ale wyszedł negatyw. Nie wiem co już mam myslec.
Jak zobaczyłam negatyw to wiadomo smutno mi było ale już jakby się pogodziłam z tym, a za parę godzin zaczęłam myśleć że skoro owu się przesunęła to i okres by się przesunął w sumie więc może jeszcze przyjdzie @/albo może za wcześnie na test
Proszę o wasze zdanie, pogadajcie do mnie Wiem, że to takie gdybanie, gadanie wszystko może być, ale chętnie poczytam jak to było u was, jaki znacie przypadki itp
Sprawa wygląda następująco, we wtorek miałam dostać @, do dziś jej nie ma, natomiast od czwartku (nocy) pobolewa mnie podbrzusze jak na okres.
Wg aplikacji jak była owu to akurat mieliśmy z mężem przestuj, nie mieliśmy w tym cyklu parcia na to aby się udało. Jednak parę dni później, poprzytulaliśmy się trochę, (jeśli kogoś obrzydza rozmowa o "naocznych" objawach proszę przestać czytać) na drugi dzień zauważyłam lepki, ciągnący się śluz, od razu wiadomo w internety musiałam zajrzeć i wg info które znalazłam był to najbardziej płodny śluz. Czy dobrze rozumiem, że owu mogła się przesunąć? Czyli jeśli się przesunęła i na drugi dzień po stosunku był ten najbardziej płodny śluz to mogło zaskoczyć?
Zrobiłam test wczoraj czyli 3 dni po planowanej @ ale wyszedł negatyw. Nie wiem co już mam myslec.
Jak zobaczyłam negatyw to wiadomo smutno mi było ale już jakby się pogodziłam z tym, a za parę godzin zaczęłam myśleć że skoro owu się przesunęła to i okres by się przesunął w sumie więc może jeszcze przyjdzie @/albo może za wcześnie na test
Proszę o wasze zdanie, pogadajcie do mnie Wiem, że to takie gdybanie, gadanie wszystko może być, ale chętnie poczytam jak to było u was, jaki znacie przypadki itp