reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Spotkanie Wrzesniowych! Tych Duzych i tych Malych! :-)))

Czy jechalabys ze swoim Dzieciatkiem na spotkanko Wrzesniowych Mam 2006? ;-)

  • Tak. :-)

    Głosów: 11 35,5%
  • Nie. :-(

    Głosów: 1 3,2%
  • Zalezy,gdzie by sie odbylo. :-P

    Głosów: 19 61,3%

  • Wszystkich głosujących
    31
reklama
Ja nawet nie pomyślałam żeby zabrać męża. Autem (czytaj maluchem) i tak bym daleko sama nie zajechała, ale przecież są inne środki transportu :tak:
 
A ja czuję że z tego nic nie wyjdzie. Przykro mi Agutko ale ja nie będę na
forum ukrywała ze mam męża tylko dlatego że tobie jest ciężko o tym czytać bo masz taką sytuację a nie inną:no: Jesteś na tyle dorosła i wydawało mi się rozsądna, ze samo zwracanie nam uwagi na temat naszych mężów jest nie na miejscu. Mnie też nie wychowuje mój biologiczny ojciec od urodzenia i pogodziłam się z tym i żyję z tą myślą do dzisiaj i wyobraź sobie że np jako dziecko miałabym nie mieć żadnych koleżanek i nie chodzić do nich się bawić tylko dlatego że miały tatę a ja nie??
To jest twoja sprawa jak żyjesz i nie nam jest to komentować. A ty nie powinnaś się obrażać na nas,tylko dlatego że my mamy mężów a ty nie.
Żadna z nas nie chce cię urazić i rozumiemy że jest ci ciężko, ale skoro mamy pielęgnować naszą "przyjaźń" na forum nie może dochodzić do takich sytuacji i tyle:nerd:

 
A ja jak przyjade to tylko z całą rodzinką, bo nie wyobrażam sobie podróży (tym bardziej do Wrocławia, czy nad morze) środkami publicznego transportu z dość małym dzieckiem i nawet niewielkim bagażem :no: .
I wcale na to już wrześniówkowe spotkanie (czyt. ognisko, gril, itd.) nie mam zamiaru zabrać męża i Krzysia (choć nad tym drugim sie zastanowie :happy: ) - Daniel poprostu ma być moim szoferem:happy: - czy to źle, że chcę przyjechać na spotkanie z wami Własnym autem - no ćóż jestem już przyzwyczajona do tej wygody (auta) i skoro mam do wyboru: jazda samochodem z dziećmi czy jazda pociągiem/autobusem z dziećmi, to zawsze wybiore samochód!!!

Jak spotkanie odbedzie sie w Warszawie:tak: , to bez problemu poradze sobie sama z Olą :happy: .
 
Mycha,widze,ze nadal nie rozumiesz o co w tym wszystkim chodzi! NIE KAZE NIKOMU UKRYWAC MEZA! I NIKOMU O NIM NIE ZABRANIAM PISAC! ALE CIEZKO CZASAMI POMYSLEC,CO SIE WYPISUJE??? No i ja sie nie obrazilam.
Wiecej nie mam zamiaru sie powtarzac.
 
A może zróbmy regionalne zjazdy wrześniówek i będzie bez problemu ;-), a potem pomyslimy o tym wielkim zjeździe. Może na tych regionalnych dogadamy się z dziewczynami i wynajmiemy jakieś większe autko z kierowcą i wtedy nie będzie problemu "mężów" i z wygodnym dojazdem :happy:
 
W ogole nie rozumiem,dlaczego na tym temacie pisze sie nie na temat! Prosilam o podanie miejscowosci,ktore mam Wam wpisac w ankiete. Odpowiedzi praktycznie zadnej. Pamietajcie,ze JESZCZE jestem moderatorka i moge Wam tu ostrzezenia powlepiac za pisanie o czym innym,niz kaze dany temat! :cool2:

ŁaŁ,jaka ja grozna...
 
Agutko wiesz a może rzeczywiście teraz na wiosnę zrobić lokalne spotkanie - ja bym mogła się gdzieś z dziewczynami z Warszawy spotkać na mieście :tak: i reszta koleżanek też by tak sie spotkała - dogadały byśmy szczegóły WIELKIEGO ZJAZDU i tak jak pisałam zorganizowałybyśmy sobie transport i pojechałybyśmy w lato nawet na koniec świata aby spotkać sie ze wszystkimi WRZESNÓWKAMI.
CO WY NA TO???
 
reklama
Do góry