reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Spotkania mam kwietniowych

reklama
ale Wam zazdroszcze tego spotkania...a snilo mi sie ze jakims cudem dotarlam z Ola:)
jak sie zrobi cieplej to trzeba cos blizej polnocnej czesci kraju zorganizowac:)
 
Aniam, calkiem dobry hotel to wydatek rzedu 50-60 dolarow, moze ciut wiecej. Wynajmuje sie pokoj, a nie placi sie od osoby. Jedzenie jest tanie. Generalnie Meksyk dla ludzi zarabiajacych w Europie lub w Stanach jest tani. Oczywiscie nie liczac ubran czy sprzetu specjalistycznego - to jest nawet 3 razy drozsze niz w Europie.
 
Aniam, calkiem dobry hotel to wydatek rzedu 50-60 dolarow, moze ciut wiecej. Wynajmuje sie pokoj, a nie placi sie od osoby. Jedzenie jest tanie. Generalnie Meksyk dla ludzi zarabiajacych w Europie lub w Stanach jest tani. Oczywiscie nie liczac ubran czy sprzetu specjalistycznego - to jest nawet 3 razy drozsze niz w Europie.

Dzięki ostatnio sporo czytam blogi ludzi którzy sami organizują sobie wakacje , dlatego pytam , bo z tego co piszesz koszty wyjazdu wakacyjnego nie byłyby wcale jakieś kolosalne w porównaniu w tym co mozna zamówić w biurach
 
Toz to ja od zawsze mowie: zapomnijcie o naciagaczach z agencji. Duzo taniej wychodzi kupowanie biletu lotniczego na wlasna reke i kombinowanie z hotelem. Jesli komus nie zalezy na luksusach i czysty pokoj z lozkiem+ czysta lazienka wystarczy, to to kosztuje nie wiecej niz 25 dolcow. Jedzac w restauracjach, tzeba bedzie zaplacic jakies hmmm 30 dolarow, ale nie polecam takich miejsc, bo zwykle sie przeplaca. Warto isc do tacerillas - ale tylko takich, w ktorych jest pelno ludzi i wszedzie tam, gdzie jest napisane "comida casera" - porcje raczej skromne (choc wystarczajace), za to smak.... mmmmm ... palce lizac. Najlepiej olac przewodnikow, bo zdziercy i w wiekszosci wypadkow niewiele pokazuja. Jesli pojedzie sie w jakies typowo turystyczne miejsce, dobrze jest zdac sie na specow od lokalnej turystyki, ktorzy pracuja w hotelach.
 
Zielona - narazie jeszcze się nie wypuszczę tak daleko z dzieciakami , ale za kilka lat kto wie :)
Narazie jeździmy sobie autem bo lubię w razie czego wsiąść i jechać gdzie mi się podoba i nie być uzależnioną od autobusu , samolotu itp . Dwa w razie czegokolwiek zawsze kiedy chce mogę wrócic do domu w ileś tam godzin .
Planujemy jeszcze chorwacje może w przyszłym roku , jak Ola będzie miała 3 lata bardzo bym chciała pod namiot do grecji . z rodzicami jeździłam pod namioty i bardzo to lubiłam , mam nadzieję że moje dzieciaki też będą miały radoche, ale Polska z tymi zmianami pogody jak dla mnie już się poda namiot nie nadaje .
 
ale Wam zazdroszcze tego spotkania...a snilo mi sie ze jakims cudem dotarlam z Ola:)
jak sie zrobi cieplej to trzeba cos blizej polnocnej czesci kraju zorganizowac:)

Jestem za!!!!! Kurcze też wam dziewczyny zazdroszczę!!!
Koniecznie chcę zobaczyć wszystkie fotki! Ja mam akurat zjazd i w pracy cały dzień będę siedzieć...
 
zielona to faktycznie ten meksyk wcale nie wychodziłby tak drogo jak by ię samemu wziąć za zorganizowanie takiego wyjazdu... zawsze chciałam zobaczyć ten kraj... no to może faktycznie warto będzie kiedyś coś zorganizować :-) a my tak jak Aniam myśleliśmy może za rok o Chorwacji, jak nam się sytuacja finansowa poprawi. aaa no i meksykiem to muszę najpierw przełamać strach małża do latania... bo póki co nadal jest na nie wobec samolotów, ale jest lepiej niż kilka lat temu...
 
reklama
No to kici zaplanujcie sobie rejs na ktorastam rocznice slubu. Chyba z miesiac sie plynie, moze poltora, a widoki takie ze ho ho :D No i moje najukochansze karaiby po drodze :D
 
Do góry