reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sposób na katar u niemowlaka - podzielcie się konkretnymi sposobami

Witam
przepraszam ze sie wtrącam ale ostatnio zwrócono mi uwagę na to ze jak mała miała katar ja zawsze podkładałam jej coś pod główkę aby lepiej sie oddychało.. to fakt lepiej sięoddycha ale robi sie większą krzywdę, gdyż ta flegma spływa do płuc!
ja tego nie wiedziałam i tak robiłam ostatnio wylądowaliśmy w szpitalu na zapalenie płuc. nauczka jest więc dziele się tym z Wami.
CO do katarków.. kinerzysta mówiła, dziecko na bok i wcisnąć całą ampułkę soli do noska tak aby to wszystko wyleciało, a potem do drugiego, a jeśli mamy sól w spraju to nawet lepiej ostro tam pstryknąć.. musi to wylatywać, w dzień starajcie się trzymać dzieic na brzuszkach aby ten katar wyciekał na zewnątrz, a na noc kłaść na boczku ułatwia to oddychanie.
Powiesić mokrą pieluchę na łóżeczku też pogada...
Inhalacje są fajne.. ale uwaga z olejkami niestety uczulają.. więc radze uważać.

U takich maluszków nie przepisuje się antybiotyku chyba że naprawdę coś się złego dzieje...
a co do kataru żółty i zielony nie znaczy nic dobtego... radzę wybrać sie do lekarza.
biały czy też przezroczysty nie powinien zaszkodzić.
 
reklama
Czesc!
Nie mam juz sily :-( od kilku tygodni u mojego 3 miesiecznego skarbka furczy w nosku, ale nie moge nic z niego wydobyc. Odwiedzilam juz kilkakrotnie pediatre, laryngologa i alergolga. Od 2 tyg. podaje mu Debridat, Omeprazol, Calcjum, przez tydz podawalam Clemastin, i od kilku dni Sterimar.Ja sama mam zakaz spozywania nabialu,sklepowych kurczakow, cieleciny i wolowiny. Najdziwniejsze jest to ze maly leczony jest od refluksu i alergi bez zadnych badan tylko na podstawie rozmowy ze mna. Czy to jest normalne? :wściekła/y: Nie wiem co moge jeszcze zrobic!!
Dziewczyny moze mialyscie podobny problem z dzieciaczkami?
Pomocy!!!!!
 
Może Twój synek ma sapkę? Dzieje się tak dlatego, że śluz, łzy oraz resztki ulanego pokarmu zalegają w nosku, utrudniając maleństwu oddychanie. Najlepiej wyczyść małemu dobrze nosek za pomocą gruszki, ale ja stosowałam o wiele bardziej skuteczny aplikator Frida. Podłożyłam też pod materac w łóżeczku książki, żeby moja Ola spała pod lekkim skosem. Dodatkowo dwa razy dziennie wkraplam do noska roztwór wody morskiej, która dba o nawilżenie śluzówki. No i temperatura w pokoju nie powinna przekraczać 20 stopni, ale jak tego dokonać przy zbliżających się upałach...
U nas sapka minęła, ale niestety potwierdziło się, że jest była jednym z objawów alergii pokarmowej :(
 
u mnie to samo mała skończyła cztery miesiące i zarazila sie katarem od swojego braciszka boję się żeby nie poszło to wszyastko na płuca tym bardziej że jest to zielonkawy gęsty katarek zatyka nos na dobre nie może spać w nocy, chyba wybiorę sie do pediatry
sIbsp2.png
 
Mojej małej Nadii pomogło Euphorbium - homeopatyczny preparat, doskonale rozpuszcza wszystko co w nosie, wiec łatwiej się oddycha. Pod nosek, na klatkę i na plecy możesz użyc maści majerankowej, działa kojąco.
 
U mnie malec ma katar już drugi raz. Pierwszy raz jak miał 1,5 miesiaca i wtedy radziłam sobie solą morską i fridą A że bylo upalnie zrobłam też taką małą saunę przed kąpilą. Postawiłam w pokoju dwa gary z gorącą wodą z rumiankiem. I tak sobie stały przez jakieś 10 minut. Potem kąpiel, nie otwieraliśmy drzwi nawet i słuchajcie jeszcze przed kąpilea mały kichną i wyskoczył przeogromny gil. Ja go Fridą potraktowałam i tę czynnoąś powtórzyliśmy ze dwa razy i po katarze. Ale przed każdym karmieniem piersią odgilowywałam malca - fridą. Teraz ma 4 miesiące i jest problem, bo nie nawidzi tej fridy. I jest już chłodno wiec takie sauny nie wchodzą w gre bo rożnica temperatur. Odgilowuje tylko rano i wieczorem. Wezwałam lekarza do domu i mały jest ok, ale katarek jest i mała chrypa. Nie sapie w nocy lae budzi się taki jakiś zasmarkany. rano i wieczorem jest fria (serce mi się kraje jak to robię) i sol morska - i jest poprawa. I trafna uwaga - nalezy obniżyc temperaturę w pokoju do ok 18-19 stopni. U mnie to działa.
 
moje chlopaki dostaly katar po raz pierwszy jak mialy 1.5m-ca.nie mogli oddychac w nocy i nawet nawilzacz powietrza nie pomagal (bo w tym wieku nie mozna jeszcze uzywac zapachow) :baffled:
bylismy u lekarza i przepisal nam Neobacitracine. kazal podawac 4xdziennie po 2kropelki do kazdej dziurki. przez tydzien. pomoglo po 1.5dnia!!! :laugh2:

tydzien temu chlopcy znow mieli katar. kupilam, podalam, przeszlo ze ani sie nie obejzelismy :tak:.
buteleczke nalezy jednak wyrzucic po 10-14dniach od otwarcia.
ps
zyczymy zdrowka wszystkich chorym noskom
 
reklama
Witam!
U nas tez jest problem z katarem, ciągnie sie juz od miesiąca. Zaczynaliśmy od soli fizjologicznej, potem lekarz zalecił Euforbium + maść majerankowa, nie pomogło, na następnej wizycie dostaliśmy już Eurespal+ Euforbium, pomogło na kilka dni i znów katar wrócił, po tygodniu znowu wizyta i dalsze to samo leczenie. Ostatnio lekarz stwierdził, że to już za długo trwa i dostaliśmy antybiotyk. Jutro kończymy go jeść a poprawy nie widać. Chyba znowu się wybiore do lekarza i tym razem poproszę o wymaz.
Pozdrawiam
 
Do góry