aniaj83
Zaciekawiona BB
- Dołączył(a)
- 2 Lipiec 2007
- Postów
- 66
Moja 2 miesięczna córeczka od dłuższego czasu ma coś na kształt kataru,tzn nie leje jej się z noska i kiedy zaglądam do niego to jest pusty i czysty, lecz wyraźnie słychać po oddychaniu małej,że gdzieś głębiej jest "coś" kiedy delikatnie użyje gruszki nie raz pociągnie wydzielinę ale za jakies pare minut znów jest podobnie a nie bardzo chce męczyć ją non stop gruszką.
Mam wrażenie że czasem jej to przeszkadza,tzn oddycha normalnie ale kręci głową w jedną i drugą stronę jakby myślała że to pomoże jej w pozbyciu się tej przykrej dolegliwości,może to sapka, nie wiem,ale strasznie mnie to męczy jak słyszę jak oddycha,nie chciałabym żeby miała to cały czas i cały czas męczyła się z tym.
Używam też czase wody morskiej ale to też daje efekt na krótko![Frown :( :(](data:image/gif;base64,R0lGODlhAQABAIAAAAAAAP///yH5BAEAAAAALAAAAAABAAEAAAIBRAA7)
Co to może być,jak z tym walczyć,pomóżcie proszę.
Mam wrażenie że czasem jej to przeszkadza,tzn oddycha normalnie ale kręci głową w jedną i drugą stronę jakby myślała że to pomoże jej w pozbyciu się tej przykrej dolegliwości,może to sapka, nie wiem,ale strasznie mnie to męczy jak słyszę jak oddycha,nie chciałabym żeby miała to cały czas i cały czas męczyła się z tym.
Używam też czase wody morskiej ale to też daje efekt na krótko
Co to może być,jak z tym walczyć,pomóżcie proszę.