Na mnie działa tylko nurofen forte i to też nie zawsze. Panadol biorę jak czuję, że się ból zbliża, bo jak już jest to nawet nie próbuję, bo i tak nie działa :-( Wtedy pozostaje mieć nadzieję, że Piotrek będzie grzeczny i ból szybko minie. Ostatnio miałam połączenie migreny ze złym samopoczuciem i histerią dziecka - myślałam, że umrę jak mi płakał prosto w ucho
A oczywiście napady są najczęściej jak jestem z juniorem sama

