- Dołączył(a)
- 21 Październik 2018
- Postów
- 9
Dziewczyny jak to jest u was ze spacerami? Powinno się spędzać z maluszkiem najlepiej 2 godziny na swiezym powietrzu - to wiem. Ja z moją 4ro miesieczna córka wychodzimy na spacer wtedy gdy jest ładna pogoda - więc zdarza się, że gdy jest zimno, deszczowo cały tydzień to i cały ten tydzień siedzimy w domu - wtedy staram się stawiać mała przy otwartym oknie w wózeczku gdy spi lub wystawiam ja na balkon. Ale przyznam,że od pewnego czasu strasznie ten temat mnie drażni - wychodze z córką wtedy gdy ma porę drzemki- stresuje się aby tylko szybko zasnęła i nie zaczęła plakac ( a gdy zaczyna to trudno ją uspokoić - mnie samą ogarnia strach i mam ochotę uciekać szybko do domu) a gdy zasypia śpi krótko bo ok 30-40 min i gdy się budzi znów mam stres bo zaraz znow będzie płacz bo zawsze je Po drzemce a nie przed - w efekcie cały dzień stresuje się samym wyjsciem na spacer, przygotowuje się do tego jakby to był jakiś wielki wyczyn. Przyznam, że zaczynam nie mieć na nie ochoty, bo kojarzą się tylko u mnie ze stresem i strachem.
I tu pytanie do was, jak często i na jak długo wy wychodzicie na spacery? I co najważniejsze- idziecie wtedy gdy dziecko śpi / lub właśnie ma spać ? Czy idziecie wtedy gdy dziecko nie śpi ( mówię tu o gondoli bo dziecko w spacerówce to wiadomo ,że spacery nie są na śpiocha )
I tu pytanie do was, jak często i na jak długo wy wychodzicie na spacery? I co najważniejsze- idziecie wtedy gdy dziecko śpi / lub właśnie ma spać ? Czy idziecie wtedy gdy dziecko nie śpi ( mówię tu o gondoli bo dziecko w spacerówce to wiadomo ,że spacery nie są na śpiocha )