ewcik, a Ty jesteś z Warszawy? Bo jeśli tak, to możemy się umówić na oglądanie i sobie przetestujesz po prostu
A jeśli nie, to napiszę, ze bardzo jestem zadowolona z zakupu
Pojedyncza rączka to super sprawa, amortyzowane koła dają radę bez jakiegoś mega telepania po każdym prawie terenie (w piasku nad morzem się kopały
), a u mamy sporo jeździmy po drogach leśnych i błocie. Nie trzęsie na kostce, Radkowi wygodnie, lubi ten wózek - jest głęboki, rozkłada się prawie na płasko do spania, ma fajny pojemny kosz na zakupy. Budka jest duża i super chroni przed słońcem, przynajmniej w moim modelu (mam z 2009 roku) - teraz coś zmienili, podobno na jeszcze lepszą
Minusem jest brak okienka w budzie, ale podobno nowy model ma jakiś tam zamek i coś tam widać - nie orientuję się dokładnie, nie chciałam za coś takiego dopłacać 800 zł
Kupiłam do niego uniwersalną osłonę na nóżki. Niestety zimą nie da się zamontować normalnego śpiworka, bo pasy są "z całości" i nie ma jak ich przełożyć - mimo tego są fajne, ściąga się je jednym pociągnięciem, coś jak w foteliku (w Kingu tak jest). Ja od początku chciałam pojedyncze koła i pełną rączkę, taka moja fanaberia, więc wybór miałam niewielki
W podwójnych kołach zawsze będzie gorsza amortyzacja, no i słyszałam, ze zimą zbierają śnieg, więc się uparłam na pojedyncze i nie żałuję
No i mniej syfu jest
Callisto jest super skrętny, bez problemu prowadzę jedną ręką (bo często jeżdżę sama z Radzikiem na zakupy do hipermarketu, wtedy w jedną rękę koszyk, drugą pcham wózek i jest ok
). Nawet mój D. uznał, ze dobry wybór, a na początku marudził, ze tyle zapłaciliśmy za Teutonię itp.
Teraz docenia małe rozmiary Cybexa
Jak masz jeszcze jakieś pytania to wal śmiało