My powiedzielismy na poczatku 3. miesiaca. Ale to malo istotne.
Tu nie chodzi o rozne poglady, czy roznice zdan- bo to bylo od poczatku, a mimo to jakos sie szlo dogadac. Teraz chyba jest zwyczajnie zazdrosna, ze na dobre zabralam jej syna i stad takie jej zachowanie. No i jej problemy z sama soba, niestety ma powazne, a leczyc sie nie chce. Ale mnie to juz fruwa.
Ja sie jutro wybieram na jakies zakupki, ale takie bardziej "dzieciowe"
Tu nie chodzi o rozne poglady, czy roznice zdan- bo to bylo od poczatku, a mimo to jakos sie szlo dogadac. Teraz chyba jest zwyczajnie zazdrosna, ze na dobre zabralam jej syna i stad takie jej zachowanie. No i jej problemy z sama soba, niestety ma powazne, a leczyc sie nie chce. Ale mnie to juz fruwa.
Ja sie jutro wybieram na jakies zakupki, ale takie bardziej "dzieciowe"