reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Smsy i wieści ze szpitala - BEZ KOMENTARZY

reklama
Smsik od Wisienki : "Dzięki dziewczyny.Skurcze są rzadsze ale bolesne.Dostaje fenka i te sterydy na plucka.Nudze sie ogromnie.Wszystkie kobitki poszły do domu na przepustke.Lekarze i położne super miłe.Mam nadzieje ze Emisia zostanie w środku do 38tyg.A co tam u was? buziaki
 
Sms od Maqnio: ,,(...) U nas ciężka noc. Ja normalnie kocham moje zatyczki do uszu:) Tu poród za porodem, dzieci płaczą, matki krzyczą, zero odwiedzin, normalnie w depresje można popaść. No ale nic, damy radę! (...)"

i drugi: ,, (...) mnie tylko krocze daje do wiwatu, a poza tym fizycznie super, ani jednego skurczyka, nic! Ja też, gdyby nie ten szpital, to cały czas miałabym wrażenie, że będę chodzić w ciąży do końca życia:) Całusy!"
 
Ostatnia edycja:
Sms od Wisienki:

"Czytam was, ale z komorki i nie chce mi sie wklejac postow. Skurcze troche odpuscily, maja do 40%. dostaje dalej fenka i jeszcze jutro steryd na plucka. A potem niech się dzieje co chce, ginki i polozne mowia ze moge juz rodzić. Dzis kobitka urodziła w 30min, mowila ze sama sie dziwiła, bez nacięcia. Ja łapalam fluidki"
 
sms od Veronique :

"Anulka ja przepraszam ze sie nie odzywam ale FATALNIE SIE CZUJE TAK BARDZO BOLI MNIE SPOJENIE LONOWE CHODZIC NIE MOGE JUTRO MAM WIZYTE U LEKARZA NAWET PRZEWROCIC SIE Z BOKU NA BOK NIE MOGE A CO DOPIERO CHODZIC GDZIES MASAKRA MAM NADZIEJE ZE TO NIC POWAZNEGO:(ALE BOLI OKROPNIE."
 
reklama
Sms od Maqnio: ,,Hej Słońce! Gin potwierdził wielowodzie, jednak stwierdził, że nie jest to ciężki przypadek i że nie zagraża małej. Wypisał mnie do domu. Jutro mam się stawić na ktg i po weekendzie, jak będzie skończony 38tc znów do szpitala na indukcję. Teraz stwierdził, że jeszcze za szybko i boi się o płuca. Buzi"
 
Do góry