Śluz, szyjka, temperatura

[chori]

wiem wiem ze z ta tempka to ciezko u mnie po prostu o niej zapominam ... staram sie sluz za to codziennie obserwowac (bo juz od 2 latch go obserwuje)

postaram sie w przyszlym cyklu bardziej uwazac na ta tempke, i kupie nowy termometr do mierzenia waginowego
choc licze po cichu ze moze sie udalo
zycze i wam zafasolkowania

a testach owulacyjnych slyszalam ale narazie wole ich nie stosowac moze kiedy naparwde nam sie nie bedzie udawac to z nich skorzystam

 

[sawi]

witajcie u mnie 9dc i serduszkujemy co 2 dni narazie a od 14dc codziennie do 3 temp.wyższej
nei było mnie kilka dni więc lece nadrobić.....

 

[LILITH]

No to powodzenia !! Oby ten cykl był szczęśliwym.
U mnie dziś zasik skok.
Powiedzcie mi, czy temperatura otoczenia ma wpływ na naszą temperaturę?? Tzn. jak włączymy sobie na noc ogrzewanie to to zakłóci temperature?? Nigdzie nie mogę się tego doczytać, a raczej nigdzie nie piszę by to uznawać jako temperatura zakłócona i trochę zgłupiałam.

 

[sawi]

nie ma wpływu temperatura otoczenia,jakby tak było to w upały temp.byłaby zakłócona a w jesienne dni wporządalu.bynajmniej nie słyszałam żeby zakłócała

 

[LILITH]

Dziękuję Sawi za odpowiedz, tez tak mi się wydawało, bo już miałam okresy leżenia i ogrzewania się pod kołderką. Może zaś mnie coś łapło i stąd taka tempka, sama nie wiem ..

 

[wikulaa]

witajcie u mnie 9dc i serduszkujemy co 2 dni narazie a od 14dc codziennie do 3 temp.wyższej
nei było mnie kilka dni więc lece nadrobić.....

O to powodzenia)
przy takim tempie nie pwoinniście przegapić "tego" dnia))

No to powodzenia !! Oby ten cykl był szczęśliwym.
U mnie dziś zasik skok.
Powiedzcie mi, czy temperatura otoczenia ma wpływ na naszą temperaturę?? Tzn. jak włączymy sobie na noc ogrzewanie to to zakłóci temperature?? Nigdzie nie mogę się tego doczytać, a raczej nigdzie nie piszę by to uznawać jako temperatura zakłócona i trochę zgłupiałam.

Nie na pewno nie ma to wpływu na naszą tempke, także spkojnie

Trzymajcie za mnie kciuki proszę, na wiele nie liczę,a le @ niby już powinnam mieć, a dalej jej nie ma więc jak tak dalej pójdzie, to piątek będę testowała...

 

[chori]

wikula, sawi - trzymam kciuki zeby sie udalo

ja narazie nie zaznaczam temperatury(bo jak tyle mam brakow to tylko sluz bede obserwowac)na wykresie ale dzis zmierzylam po przebudzeniu temperaturek tak z ciekawosci i bylo 36,5 czyli o 0,1 wiecej niz zazwyczaj czyli chyba nici bede w tym cyklu choc wiem juz ze nie mam co interpretowac tempki bo mam za duzo brakow

ale za was dziewczyny trzymam kciuki

 

[Josi]

No to powodzenia !! Oby ten cykl był szczęśliwym.
U mnie dziś zasik skok.
Powiedzcie mi, czy temperatura otoczenia ma wpływ na naszą temperaturę?? Tzn. jak włączymy sobie na noc ogrzewanie to to zakłóci temperature?? Nigdzie nie mogę się tego doczytać, a raczej nigdzie nie piszę by to uznawać jako temperatura zakłócona i trochę zgłupiałam.

Nie ma znaczenia, ale ja zawsze na wszeliki wypadek sobie gdzies tam wykresie pisze, ze bylo b goraco albo spalam przy wlaczonej klimatyzacji itp.
Ja mam teraz 6 dc, wiec jeszcze musze poczekac na swoje sedruszkowanie, bo cykle zazwyczja mam dlugie (ok.35 dni), wiec tempka zazwyczaj skacze ok 20 dnia.

Josi, hmm w zasadzie nic dodatkowe, wczoraj miałam jakieś poranne mega wzdęcie i ból z prawej strony ale tak, to czuję się na prawdę wyśmienicie patrząc na ten okres w ostatnich cyklach. I przyznam, bardzo mi się to podoba.
Co do wiary.. to ja wierzę, że kiedyś się uda, ale nie bardzo w tym cyklu bo byłam na antybiotykach znowu z powodu infekcji, nawet śluzu za dobrego nie było, więc szkoda się nakręcać. Przeczekam i ten spokojnie, jak i pozostałe, które też były zakłócone i liczę już na następny, z żelem dodatkowo co by zabawniej było
Co do skoczków, to u mnie znowu na odwrót w tym cyklu, piękna od linijki od @ do owulki a po owulce skacze jak szalona
Nie martw się swoimi skokami, może jestes wrażliwa na drobne czynniki wpływające na skoki i spadki. Zresztą, jakby tak pooglądać inne wykresy zaciążonych, to tam też można zaobserwować, że temp. wcale nie utrzymuje się ciagle na prostej linii.

Lilith a ktory to u Ciebie juz dzien cyklu? Oo wzdecie to dobry objaw, widac ze progesteron dziala A jaki zel masz na mysli? Pamietaj tylko ze jesli nie masz dobrego sluzem (ja czesto nie mam sluzu plodnego ) to nie uzywaj zadnych nawilzaczy, ktore moga zabic plemniki, i to samo tyczy sie sliny!

Mam nadzieje, ze te tempki moga sobie troche skakac...Wikuula ja mierze termometrem rteciowym z dokladnoscia do dwoch miejsc po przecinku, elektroniczny mi jakos nie pasowal, bo pokazywal mi o wiele nizsza temperature niz mam w rzeczywistosci..nie wiem dlaczego.

 

[wikulaa]

Ja mierzę elektronicznym, bo nie mam cierpliwości do rtęciowego, z długo trzeba czekać i ja na pewno bym przysnęła i klops))

 

[LILITH]

Josi, dzien cyklu to 21 i 9dfl. Co do wzdęć nie mam ich często, tego dnia po prostu było jakos strasznie dziwnie.. cały brzuch i podbrzusze miałam obolałe, napuchnięte i bolało z prawej strony, i nie łatwo było w kibelku.. To było 7dfl przy tempce 37, następnego dnia była 37,2 a dziś 37,4 ;/ W fasole nie wierze, bo mnie piersi nie bolą Co prawda przy pierwszej ciąży też nic nie bolało, a żarłam tylko śledzie i ogórki .. niestety ciąża obumarła.. za to z córą to właśnie piersi dały mi do myślenia Wiem, wiem, dziwna jestem ;p
Po prostu wole wierzyć, że przyjdzie @.
Co do żelu, to właśnie chodzi o ten specjalny pressed, na plemniczki. Dużo o nim czytałam i wiem, że w takiej sytuacji [ śluz, plemniki ] może być niezwykle pomocny.
Co do innych nawilżaczy czy śliny to wiem

Wikula, kciuki zaciśnięte