- Dołączył(a)
- 9 Grudzień 2019
- Postów
- 14
Cześć!
29.11 pozytywny test ciążowy.
4.12 wizyta u lekarza, nic nie znalazł, nastraszył ciążą pozamaciczną.
W piątek robiłam betę, wyszło 4914.
W niedzielę dostałam lekkiego plamienia, pojechałam na izbę przyjęć, lekarz znalazł pęcherzyk z ciałkiem żółtym, nawet mówił, że jakieś echo już się pojawia, ale ciąża na pewno jest młodsza niż na jaką wygląda.
Dziś powtórzyłam betę, wynik 8275... Wiem, że mały przyrost. Kolejna wizytę mam w środę. Któraś tak miała? Strasznie się boję. Wczoraj już się cieszyliśmy, dziś euforia opadła.
29.11 pozytywny test ciążowy.
4.12 wizyta u lekarza, nic nie znalazł, nastraszył ciążą pozamaciczną.
W piątek robiłam betę, wyszło 4914.
W niedzielę dostałam lekkiego plamienia, pojechałam na izbę przyjęć, lekarz znalazł pęcherzyk z ciałkiem żółtym, nawet mówił, że jakieś echo już się pojawia, ale ciąża na pewno jest młodsza niż na jaką wygląda.
Dziś powtórzyłam betę, wynik 8275... Wiem, że mały przyrost. Kolejna wizytę mam w środę. Któraś tak miała? Strasznie się boję. Wczoraj już się cieszyliśmy, dziś euforia opadła.