reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Niski przyrost BHCG

Dołączył(a)
4 Marzec 2020
Postów
6
Dziewczyny, 28.02 byłam u gin po zrobieniu testu który okazał się pozytywny, w usg wyszło ze jest pęcherzyk ciążowy, pęcherzyk żółtkowy widoczny, w jego wnętrzu stwierdzono obecność zarodka o wym CRL 3mm. Czyli 5,5 tyg.z okresu 6,4tydz Gin skierowała na bhcg ponieważ nie słychać było bicia serca. Zrobiłam betę w dniu 29.02 wynik 18144,87 natomiast powtórzyłam ja w dniu 03.03 wynik 24399,99 trochę mnie martwi niski przyrost. Mam się czym martwić? To moja pierwsza ciąża, w sobotę mam dopiero wizytę, niby to za 3 dni a dla mnie wieczność 😬
 
reklama
Rozwiązanie
Niestety nie udało się.. miałam poronienie farmakologiczne 😢 Na samym początku ciąży przeszłam ciężką grypę, gin od samego początku nastawiała mnie na taki finał, choroba bardzo obciąża organizm😔do tego odbyłam podróż służbowa, samolotem ( nie wiem czy to miało wpływu na rozwój ciąży ) Mam jeszcze jedno pytanie do was dziewczyny, kiedy można starać się ponownie, gin twierdzi, że już za miesiąc, czy to dobry pomysł? Jakie macie doświadczenia? Jestem skołowana.. a tak bardzo chciałam zostać mamą.
Jeśli nie było łyżeczkowania to prawdopodobnie Twój organizm potraktuje ciąże jak zwykłą miesiączkę. Ja poroniłam w 6tyg 30/09. W szpitalu nie zgodziłam się na łyżeczkowanie, organizm sam się bardzo ładnie oczyścił. Miałam długie cykle...
Niestety nie udało się.. miałam poronienie farmakologiczne 😢 Na samym początku ciąży przeszłam ciężką grypę, gin od samego początku nastawiała mnie na taki finał, choroba bardzo obciąża organizm😔do tego odbyłam podróż służbowa, samolotem ( nie wiem czy to miało wpływu na rozwój ciąży ) Mam jeszcze jedno pytanie do was dziewczyny, kiedy można starać się ponownie, gin twierdzi, że już za miesiąc, czy to dobry pomysł? Jakie macie doświadczenia? Jestem skołowana.. a tak bardzo chciałam zostać mamą.
To zależy od organizmu są kobiety które nawet nie doczekają 1 miesiączki bo już są w ciąży a są kobiety które np muszą czekać dłużej wszystko zależy jak macica jest przygotowana na nowa ciąże a to już indywidualne nie martw się wkoncu się uda. A przeziębienie przechodziłaś w którym dniu cyklu?
 
reklama
Niestety nie udało się.. miałam poronienie farmakologiczne 😢 Na samym początku ciąży przeszłam ciężką grypę, gin od samego początku nastawiała mnie na taki finał, choroba bardzo obciąża organizm😔do tego odbyłam podróż służbowa, samolotem ( nie wiem czy to miało wpływu na rozwój ciąży ) Mam jeszcze jedno pytanie do was dziewczyny, kiedy można starać się ponownie, gin twierdzi, że już za miesiąc, czy to dobry pomysł? Jakie macie doświadczenia? Jestem skołowana.. a tak bardzo chciałam zostać mamą.
Bardzo mi przykro.
Co do starań, faktycznie po poronieniu farmakologicznym można już próbować w kolejnym cyklu, ale powinnaś po pierwszej miesiączce najpierw zrobić jeszcze kontrolne usg przezpochwowe - po miesiączce, przed owulacją. Lekarz sprawdzi czy na pewno dobrze wszystko wygląda i da zielone światło.
Powodzenia!
 
To zależy od organizmu są kobiety które nawet nie doczekają 1 miesiączki bo już są w ciąży a są kobiety które np muszą czekać dłużej wszystko zależy jak macica jest przygotowana na nowa ciąże a to już indywidualne nie martw się wkoncu się uda. A przeziębienie przechodziłaś w którym dniu cyklu?
2tyg po owulacji,w sumie tydzień nawet ( jeden byłam zdrowa a później już chora) najpierw leczyłam się sama a później już silne leki od lekarza i tak naprawdę cały miesiąc byłam chora 🤔
 
Jak się czyta takie rzeczy od razu czlowiek podnosi się na duchu 🥰 dziękuje. Dobrze się czuje, 31.03 idę do nowego gin, sprawdzę co i jak. Mam nadzieje, że da zielone światło i za jakiś czas też mi się uda, pozdrawiam 😉
 
Niestety nie udało się.. miałam poronienie farmakologiczne 😢 Na samym początku ciąży przeszłam ciężką grypę, gin od samego początku nastawiała mnie na taki finał, choroba bardzo obciąża organizm😔do tego odbyłam podróż służbowa, samolotem ( nie wiem czy to miało wpływu na rozwój ciąży ) Mam jeszcze jedno pytanie do was dziewczyny, kiedy można starać się ponownie, gin twierdzi, że już za miesiąc, czy to dobry pomysł? Jakie macie doświadczenia? Jestem skołowana.. a tak bardzo chciałam zostać mamą.
Jeśli nie było łyżeczkowania to prawdopodobnie Twój organizm potraktuje ciąże jak zwykłą miesiączkę. Ja poroniłam w 6tyg 30/09. W szpitalu nie zgodziłam się na łyżeczkowanie, organizm sam się bardzo ładnie oczyścił. Miałam długie cykle 35-39dni. 23/10 miałam owulacje, obecnie jestem w 24 tyg ciąży. My staraliśmy się od razu, nawet nie dostałam miesiączki po poronieniu. Trzymam bardzo mocno kciuki kochana za Ciebie i życzę żebyś szybko zobaczyła 2 upragnione kreseczki!
 
Rozwiązanie
Do góry