reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

skupianie wzroku

marmi

Moja Majeczka :*
Dołączył(a)
15 Grudzień 2007
Postów
58
Witam wszystkie Mamusie :-)
Mam pytanie dotyczące skupiania wzroku na twarzy rodziców. Moja Maja skończyła miesiąc i we wszystkich poradnikach itp. piszą, że powinna już to robić a nawet zacząć wodzić oczkami za przedmiotami.Maja czasem patrzy na mnie, a przynajmniej tak mi się wydaje...ale to wszystko. Wiem, że dzieci rozwijają sie w różnym tempie i na te umiejętności może jeszcze przyjdzie czas. Martwię się tylko bo córeczka urodziła się mała (2500g) i ma podejrzenie niedoczynności tarczycy dlatego wnikliwie obserwuje jej rozwój.
Jestem ciekawa jak to było u Waszych Dzieciaczków? Z góry dzięki za odpowiedzi :tak:
 
reklama
mój mały też był mały jak się urodził (2600) - poród w 36 tyg. Jak miał miesiąc też nie wodził oczkami za twarzą i nie jestem pewna czy skupiał wzrok na mojej twarzy, raczej nie. Zaczął się uśmiechać dopiero jak skończył 2 miesiące. Teraz ma cztery miesiące, waży 7kg, rwie się już do siadania, jest bardzo sztywny. Jak go położę na brzuszku to bardzo wysoko podnosi głowę. Jak go noszę w pionie opartego pleckami do siebie to odgina cały tułów do przodu. Nie martw się, takie dzieci z niską masą urodzeniową szybko nadrabiają zaległości. Nie patrz na wskazówki poradnikowe, każde dziecko jest inne. Moja starsza córka jak się urodziła ważyła 2700 a teraz ma 7 lat i kobitka największa i najpulchniejsza w klasie, nie było z nią żadnych problemów. Dziecko z waga 2500 to już takie normalne dziecko, nawet mój lekarz ginekolog mi mówił, aby udało się donosić ciążę dopóki dziecko osiągnie 2,5 kg. A w którym tygodniu urodziłaś?
 
Urodziłam w 37 tygodniu. A czy ta sztywność Twojego synka jest prawidłowa czy może ma wzmożone napięcie ruchowe? Broń Boże nie chce Cię straszyć:no: tak tylko mi sie te objawy skojarzyły, chociaż może u 4 miesięcznego dzieciaczka to norma :tak:
 
Ale to chyba pediatra powinien na to zwrócić uwagę. Ja chodzę do bardzo dobrego pediatry ordynatora oddziału dziecięcego i nic mi o tym nie mówił. Po zatym byłam z małym w szpitalu bo miał biegunkę rotawirusową i był badany codziennie przez różnych pediatrów i nikt nie zauważył wzmożonego napięcia mięśniowego. Ale dziękuję za podpowiedź, przy następnej wizycie wspomnę o tym lekarzowi.
 
Jeśli tylu lekarzy nic nie zauważyło to na pewno wszystko jest dobrze :) Pociesza mnie to bo Maja ostatnio dużo stęka i się pręży, pewnie od brzuszka ale jeszcze skontrolujemy to u neurologa (bo i tak mamy wizyte).

A jak było u innych maluszków z tym skupianiem wzroku ?? Halo, Mamusie :-)
 
Moja mała urodziła się o czasie i z wagą 3200,więc nie wiem czy porównanie coś da, ale z tego co pamiętam jak miała miesiąc to też nie skupiała wzroku na mojej twarzy. Z tym, że w tym czasie przechodziła ciężkie zapalenie płuc, więc prawie cały czas spała:(Ale jak się budziła to przejawiała zainteresowanie tylko cycusiem:)Myślę jednak że tak jak napisałaś dzieci mają swoje tempo rozwoju i trzeba po prostu cierpliwie poczekać. Tym bardziej że to było takie maleństwo...Daj jej trochę czasu a będziesz zdziwiona jaka jest spryciula:)Pozdrowionka
 
reklama
Dzięki za odpowiedź :) Chyba niepotrzebnie panikuję bo Maja coraz częściej patrzy mi w oczy i to chyba nie może być przypadkowe... :-)Mam nadzieję.. :) I jak pokazałam jej grającą grzechotkę z migającym światełkiem to wodziła za nią wzrokiem :tak: :yes:
 
Do góry