reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Skracającą się szyjka od 19 tc

reklama
U nas nie ma książeczki a systemie na stronie pisze że 1,7 długość szyjka miękka. A na badaniu lekarza pytałam to mówił że rozwarcia jeszcze nie ma. Ale tutaj lekarze nie dali żadnych zaleceń. Tylko z moim lekarzem z polski się kontaktowałam i on właśnie kazał dużo odpoczywać nospa na bóle podbrzusza i 3x1 Magne b6 .
Miałaś jakieś objawy rozwarcia?
Trafiłam do szpitala bo mnie zaczęło mocno boleć dostałam kroplówkę i przeszło ale zostawili mnie na obserwacji ze względu na szyjkę i z dnia na dzień było gorzej gdybym wtedy nie trafiła do nich na czas to myślę żebym poprostu któregoś dnia zaczęła rodzić ☹️ szew trzymał się do 37 tygodnia a ciąża zakończona w 37+6 ze względu na miednicowe ułożenie dziecka i zbyt mała ilość wód płodowych
 
No i ja się tak do 32 tygodnia oszczędzałam ale szłam sobie trochę posiedzieć. Przeniosłam się do rodziców na ten czas, w 32 tyg wróciłam do domu zaczęłam pracować ciuszki i przygotowywac wszytsko. Byłam naszykowana że pójdę na zdjęcie szwu i od razu zacznę rodzić. Jednak złapałam jelitowke i trafiłam do szpitala z wymiotami i już mnie nie puścili do domu. Dopiero wyszłam po porodzie. Dodam że mieszkam na 3 piętrze bez windy. Jeździłam do lekarza i raz w tygodniu do teściów na obiad przez te 4 tygodnie po powrocie do domu. I regularnie się badałam. Szyjka była cały czas zamknięta zaczęła się ponownie otwierać krótko przed tym jak trafiłam do szpitala.
 
Do góry