reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Kochani, niech te Święta będą chwilą wytchnienia i zanurzenia się w tym, co naprawdę ważne. Zatrzymajcie się na moment, poczujcie zapach choinki, smak ulubionych potraw i ciepło płynące od bliskich. 🌟 Życzę Wam Świąt pełnych obecności – bez pośpiechu, bez oczekiwań, za to z wdzięcznością za te małe, piękne chwile. Niech Wasze serca napełni spokój, a Nowy Rok przyniesie harmonię, radość i mnóstwo okazji do bycia tu i teraz. ❤️ Wesołych, spokojnych Świąt!
reklama

Skracającą się szyjka od 19 tc

reklama
U nas nie ma książeczki a systemie na stronie pisze że 1,7 długość szyjka miękka. A na badaniu lekarza pytałam to mówił że rozwarcia jeszcze nie ma. Ale tutaj lekarze nie dali żadnych zaleceń. Tylko z moim lekarzem z polski się kontaktowałam i on właśnie kazał dużo odpoczywać nospa na bóle podbrzusza i 3x1 Magne b6 .
Miałaś jakieś objawy rozwarcia?
Trafiłam do szpitala bo mnie zaczęło mocno boleć dostałam kroplówkę i przeszło ale zostawili mnie na obserwacji ze względu na szyjkę i z dnia na dzień było gorzej gdybym wtedy nie trafiła do nich na czas to myślę żebym poprostu któregoś dnia zaczęła rodzić ☹️ szew trzymał się do 37 tygodnia a ciąża zakończona w 37+6 ze względu na miednicowe ułożenie dziecka i zbyt mała ilość wód płodowych
 
No i ja się tak do 32 tygodnia oszczędzałam ale szłam sobie trochę posiedzieć. Przeniosłam się do rodziców na ten czas, w 32 tyg wróciłam do domu zaczęłam pracować ciuszki i przygotowywac wszytsko. Byłam naszykowana że pójdę na zdjęcie szwu i od razu zacznę rodzić. Jednak złapałam jelitowke i trafiłam do szpitala z wymiotami i już mnie nie puścili do domu. Dopiero wyszłam po porodzie. Dodam że mieszkam na 3 piętrze bez windy. Jeździłam do lekarza i raz w tygodniu do teściów na obiad przez te 4 tygodnie po powrocie do domu. I regularnie się badałam. Szyjka była cały czas zamknięta zaczęła się ponownie otwierać krótko przed tym jak trafiłam do szpitala.
 
Do góry