Cześć, proszę o podzielenie się waszymi doświadczeniami o skazie białkowej. U mojej 4 miesięcznej córeczki było podejrzenie skazy białkowej tylko na podstawie brzydkich kup i podwyższonej liczby eozynofili. Wysypki nigdy nie miała. Karmie tylko piersią i nie jem nabiału, jajek itd. Ostatnio pediatra zaproponował, żebym jadła normalnie i zobaczyła czy coś się stanie. Tak robię. Po jakim czasie, w przypadku skazy powinna wystąpić u małej wysypka? Czy jeżeli przez tydzień nic się nie wydarzy to mogę uznać, że nie ma skazy? Czy spotkałyście się z przypadkiem skazy białkowej bez wysypki?
reklama
Kwiatuszekk23
Fanka BB :)
Tak, moja dwojka dzieci miala skaze bialkowa bez wysypki. Zdiagnozowana na.podstawie krwi utajonej w kale. Bo przejściu na mleko dla alergikow, krwi utajonej juz nie bylo.
aga6
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 16 Listopad 2016
- Postów
- 21 072
To zalezy od dziecka ;-)Wysypka wychodzi odrazu:-)
mamaelaela
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2017
- Postów
- 1 243
Oj skaza to temat rzeka i niestety u każdego dziecka może przebiegać inaczej. Może napiszę w skrócie jak to było u nas. Od początku karmiłam piersią nie stosując żadnej diety. Mały nie miał nigdy żadnych problemów brzuszkowych, kolek, ładnie się wypróżniał i przybierał na wadze. Jedyne co to totalnie nie tolerował żadnego mm. Myślałam że to po prostu taki cycocholik i już. Ale teraz wiem że po prostu mm bardzo mu szkodziło, gdybym nie karmiła piersią moje dziecko sporo by się nacierpiało póki bym znalazła przyczynę, dlatego dziękuję Bogu że mogłam karmić samą piersią.
Pierwsze zmiany skórne pojawiły się jak miał 4 miesiące. Nie mogłam pogodzić się że to jakaś alergia tym bardziej na nabiał który tak uwielbiałam. Ale niestety po czasie byłam pewna że to to. Każde moje wypite mleko krowie powodowało okropne zmiany skórne. Po 10 ml mm które mu podałam niemalże spuchł. No i tak byłam sobie ponad pół roku na diecie, podawałam jednocześnie latopic i po roku małemu ustąpiły wszystkie objawy.
Tak jak mówię u nas skaze było widać po skórze. Kupy zawsze robił ładne niezależnie co jadłam. A z takich pierwszych objawów o których dopiero teraz myślę to:
Baaardzo uporczywa ciemieniucha niemalże od pierwszych dni życia, pękająca skóra za uszami i właśnie ta całkowita nietolerancja mm już od samego początku.
Tak skaza może przebiegać bez wysypki. Jednak nie ma co na siłę wprowadzać dietę sobie i później dziecku ( nikomu nie będzie to służyło jeśli nie ma takiej potrzeby). Skontroluj kupę czy teraz także ta krew występuje? Może umów się do dobrego pediatry lub alergologa? Przy skazie oczywiście dieta jest potrzebna jednak trzeba ją wprowadzić kiedy naprawdę ta skaza jest zdiagnozowana
Pierwsze zmiany skórne pojawiły się jak miał 4 miesiące. Nie mogłam pogodzić się że to jakaś alergia tym bardziej na nabiał który tak uwielbiałam. Ale niestety po czasie byłam pewna że to to. Każde moje wypite mleko krowie powodowało okropne zmiany skórne. Po 10 ml mm które mu podałam niemalże spuchł. No i tak byłam sobie ponad pół roku na diecie, podawałam jednocześnie latopic i po roku małemu ustąpiły wszystkie objawy.
Tak jak mówię u nas skaze było widać po skórze. Kupy zawsze robił ładne niezależnie co jadłam. A z takich pierwszych objawów o których dopiero teraz myślę to:
Baaardzo uporczywa ciemieniucha niemalże od pierwszych dni życia, pękająca skóra za uszami i właśnie ta całkowita nietolerancja mm już od samego początku.
Tak skaza może przebiegać bez wysypki. Jednak nie ma co na siłę wprowadzać dietę sobie i później dziecku ( nikomu nie będzie to służyło jeśli nie ma takiej potrzeby). Skontroluj kupę czy teraz także ta krew występuje? Może umów się do dobrego pediatry lub alergologa? Przy skazie oczywiście dieta jest potrzebna jednak trzeba ją wprowadzić kiedy naprawdę ta skaza jest zdiagnozowana
Dziękuję za odpowiedzi. To nie u mojej małej była krew. U małej był tylko śluz i zielonkawy kolor w 1 miesiącu i podwyższone eozynofile w morfologii. Mm w ogóle nie chce. Miałam podawać bebilon pepti dha, ale nie chce go pić. W ogóle nie chce pić z butelki. Jestem od 3 miesięcy na diecie i karmię piersią. Teraz po sugestii pediatry zaczęłam jeść normalnie. Od piątku nadrabiam 3 miesiące bez mleka, serów i lodów jaka na razie nic małej się nie dzieje. Zastanawiam się czy już się mogę cieszyć, że nie ma skazy albo za ile dni mogę się cieszyć. Jeśli chodzi o pediatrów to ostatnio byłam u 3 i usłyszałam 3 skrajne zalecenia: od ścisłej diety dla mnie, poprzez zwykłe bebiko dla małej do lodów czekoladowych dla mnie. Stosuję się do 3 zalecenia Spróbuję poszukać dobrego alergologa. A czy objawem skazy może być tylko katar - biały wodnisty? Oczywiście wiem, że taki katar może być od ząbków i też starsza córka była przeziębiona.
mamaelaela
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 8 Listopad 2017
- Postów
- 1 243
Nie łączyłabym raczej tego kataru ze skazą. Ale to tylko moja indywidualna sugestia
Kwiatuszekk23
Fanka BB :)
Wybacz, ze dopiero teraz odpisuje.Dziękuję za odpowiedź. Czy mogę jeszcze dopytać dlaczego było badanie na krew w kale? Czy była widoczna krew w kale i dlatego było dokładniejsze badanie?
Badanie zlecił gastrolog. Corka miala zaparcia, ciezko jej bylo zrobic kupkę. Do tego.miala zapalenie watroby (lekarze podejrzewali, ze.karmie i pije ) dopiero gastrolog nam pomogl. Zlecil badania na.krew utajona. I oczywiscie wyszly pozytywne. Przeszlismy na nutramigen i po.krwi juz.nie bylo sladu.
Natomiast synek znowu.robil.mi kupki po kazdym karmieniu (wiem, ze dla noworodka jest to normalne ale on juz miał 4-5 miesiecy) i z racji tego, ze corka byla alergikiem dr tez nam zlec to badanie. Oczywiscie wynik pozytywny. Chociaz bylismy na bebilonie pepti. Przepisał nam.wtedy mleko neocate. Po nim wszystko sie uspokoilo. Tzn kupki sie unormowaly i krwi utajonej juz nie było.
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 36
- Wyświetleń
- 22 tys
Podziel się: