Aniulka ja na początku kąpałam w Johnsona ale lewandowym (na dobranoc) a teraz zmieniliśmy na taki co w szpitalu nim myli i od tamtej pory właśnie poojawiły się na ciałku te czerwone plamy.Aniulka pisze:Marta a u nas w szpitalu kąpali właśnie w płynie Johnsona i kupiłam sobie taki sam a tu masz babo placek!
reklama
Krzyś we wtorek w końcu zaliczył szczepionkę i ważył wtedy 6300, fiu fiu, mam co nosić.
Ale wiecie , Krzysiek jest na nutramigenie wyłącznie i wysypało go dwa dni temu jak jasna cholera...Taka drobniusieńka kaszak na całej głóce i buźce. Nie wiem co to za świństwo, ale czy to może być reakcje na szczepionkę ?
Dodam że kupkę robił zbitą raz dziennie, a teraz leci mu jak po cycu taka wybuchowa i nie do końca przetrawiona, kilka razy dziennie, dosłownie jak po cycu...Czy nutramigen może uczulać. i jak u cholery odróżnić co jest skazą, a co reakcją na proszek np. ???
Ale wiecie , Krzysiek jest na nutramigenie wyłącznie i wysypało go dwa dni temu jak jasna cholera...Taka drobniusieńka kaszak na całej głóce i buźce. Nie wiem co to za świństwo, ale czy to może być reakcje na szczepionkę ?
Dodam że kupkę robił zbitą raz dziennie, a teraz leci mu jak po cycu taka wybuchowa i nie do końca przetrawiona, kilka razy dziennie, dosłownie jak po cycu...Czy nutramigen może uczulać. i jak u cholery odróżnić co jest skazą, a co reakcją na proszek np. ???
madunia mi lekarka powiedziała, że dwa tygodnie, Może wykąp malude w krochmalu, to czasem pomaga na wysypki.
U mnie własnie krochmal pomógł na wysypke, która chyba jednak była spowodowana płynem Johnsona a nie mlekiem. Poję dalej mliko a wysypki nie ma. Pozostała jeszcze tylko sucha skórka na rączkach ale atakujemy ja kremem bambino i z dnia na dzień jest poprawa
U mnie własnie krochmal pomógł na wysypke, która chyba jednak była spowodowana płynem Johnsona a nie mlekiem. Poję dalej mliko a wysypki nie ma. Pozostała jeszcze tylko sucha skórka na rączkach ale atakujemy ja kremem bambino i z dnia na dzień jest poprawa
koreczek83
Mama wrześniowa 2005
ooo biedna jak bedzie trzeba diete stosowac
M
Melanie
Gość
ja też słyszałam od lekarki, że 2 tygodnie
a po zjedzeniu alergenu wysypka może nastapić nawet po ok 70 godzinach :
a ja myślałam, że odrazu tzn na kolejny dzień
a po zjedzeniu alergenu wysypka może nastapić nawet po ok 70 godzinach :
a ja myślałam, że odrazu tzn na kolejny dzień
Zgadzam się z Melanie, nasza lekarka postawiła na 4 dni, tak długo może się alegen utrzymywać w mleku matki, i po takim czasie może nastąpić reakcja na alergen. Natomiast wysypka faktycznie może trwać kilka tygodni nawet po odstawieniu alergenu.
Nie ma jednak reguły, silny alergen może wywołać pryszcza natychmiast, inny z kolei czai się jak wąż by zaatakować szczęśliwą kruszynkę po kilku dniach.
My mamy mega giga problem. Krzysia wysypało jak po deszczu grzybami. Cała buziala, głóka, uszka, szyja są pokryte drobniusieńką kaszką, do której dzisiaj dołączył się problem swędzenia, krzysio bidulek trze oczka i policzki piąstkami ale jest dzielny mój maluch.
Tylko jak mu pomóc i czym u licha karmić ?
Wyczytałam gdzieś że i nutramigen może uczulać, jest dalej jakiś Bebilon Amino, któy z mlekiem to już kompletnie nie ma nic wspólnego.
Mój Boże co za durne czasy nastały...
Jak ulżyć Krzysiowi w tej swędzącej wysypce? Czym smarować?
Dodam ,że wspomagamy się Oilatum coś tak plus, radą Groohy ,ale nadal swędzi i nadal wygląda paskudnie.
Czy któraś z was odważyła się i użyła na twarz dziecka Elocomu ? Smaruję sporadycznie Majki rączki ale ma po nim białe plamy niestety no i kaca mam moralnego że dziecku ładuję sterydy...
Nie ma jednak reguły, silny alergen może wywołać pryszcza natychmiast, inny z kolei czai się jak wąż by zaatakować szczęśliwą kruszynkę po kilku dniach.
My mamy mega giga problem. Krzysia wysypało jak po deszczu grzybami. Cała buziala, głóka, uszka, szyja są pokryte drobniusieńką kaszką, do której dzisiaj dołączył się problem swędzenia, krzysio bidulek trze oczka i policzki piąstkami ale jest dzielny mój maluch.
Tylko jak mu pomóc i czym u licha karmić ?
Wyczytałam gdzieś że i nutramigen może uczulać, jest dalej jakiś Bebilon Amino, któy z mlekiem to już kompletnie nie ma nic wspólnego.
Mój Boże co za durne czasy nastały...
Jak ulżyć Krzysiowi w tej swędzącej wysypce? Czym smarować?
Dodam ,że wspomagamy się Oilatum coś tak plus, radą Groohy ,ale nadal swędzi i nadal wygląda paskudnie.
Czy któraś z was odważyła się i użyła na twarz dziecka Elocomu ? Smaruję sporadycznie Majki rączki ale ma po nim białe plamy niestety no i kaca mam moralnego że dziecku ładuję sterydy...
reklama
Podobne tematy
Podziel się: