Witam. My też od niedawna zmagamy się ze skazą białkową.... Bywa ciężko!! Synek ma 4 miesiące i niestety już po 1 miesiącu stwierdzono u niego skazę. Aczkolwiek wydaję mi się, że jest dużo produktów dostępnych, na które możemy sobie pozwolić :-) Ja się zaopatruje w Biedronce są tam bez mleczne: wafle ryżowe, krakersy chlebowe - bardzo dobre, paluszki Juniorki. Ja dodatkowo podejrzewam, że mój mały nie toleruje pomidorów i ich przetworów. Gdy zjadłam sos pomidorowy to na drugi dzień nie wierzyłam własnym oczom, taki był zasypany.
Z kolei moja znajoma zmagała się ze skazą u małego a później po zrobieniu testów okazało się że ma uczulenie na jabłka!! Co nikt by nie podejrzewał.
Jak myślicie czy to że w ciąży dosłownie pochłaniałam serki, jogurty, mleko mogło spowodować późniejszą skazę?? Bo moja starsza córka nie miała skazy, w ogóle nie mamy w domu alergików.
Z kolei moja znajoma zmagała się ze skazą u małego a później po zrobieniu testów okazało się że ma uczulenie na jabłka!! Co nikt by nie podejrzewał.
Jak myślicie czy to że w ciąży dosłownie pochłaniałam serki, jogurty, mleko mogło spowodować późniejszą skazę?? Bo moja starsza córka nie miała skazy, w ogóle nie mamy w domu alergików.