reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

silna zoltaczka u dziecka, bylo tak u Was?

Dołączył(a)
22 Październik 2011
Postów
1
Moj maly ma kilka dni i ma zoltaczke, ciagle spi na jedzenie trzrba eybudzac, ale ciezko to idzie. Powiedzcie jak dlugo to trwalo u Waszych maluszkow- jezeli tez mialy zoltaczke. U mojego nasilila sie w 7dniu zycia. Nozki rozowe brzuszek i buzka zolte.
 
reklama
Hej

... przy żółtaczce podobno tak jest, że dzieci są mega śpiące i pamiętam, że moją też trzeba było wybudzać, dodatkowo moja Kruszynka była wcześniakiem i miałam ją karmić co 2h a nie co 3h i czasem tak było, że 1h spała drugą h starałam się ją wybudzić :sorry2: ciężko szło, u nas dość długo utrzymywała się żółtaczka fizjologiczna, ale na pograniczu więc nie potrzebne było naświetlanie:tak: jeśli karmisz piersią to staraj się karmić bączka jak najczęściej, podobno im częściej się karmi, tym więcej kupek i żółtaczka szybciej schodzi ;-):tak:
 
Hej.
Mój młodszy miał żółtaczke do 3 miesiaca. Jeżdziliśmy co tydzien do kontroli.
A co do spania to spał non stop. Praktycznie przez 3 miesiace nie miałam dziecka do jedzenia też go wybudzałam tak co 3/4h ale też na śpiąco jadł. A kontrolujesz to u lekarza?
 
Mój miał przez 1,5 -2 miesiące żółtaczkę. Nie dało się go wybudzić na jedzenie, a jak się obudził to pociągnął cyca 5 min i znów spał... Przez tą żółtaczkę mało jadł i nie przybierał na wadze, musiałam dokarmiać i już 6 tygodni po porodzie niestety musiał przejść na butlę bo pokarm mi zanikł.
 
nas wypuscili do domu dzien po porodzie. mala byla troche zolta ale stwierdzili, ze bedzie ok. duzo spala i nie jadala, byla bardzo leniwa, nawet nie plakala tylko pojekiwala... na 3 dzien przyszla polozna i wyslala nas na badanie. okazalo sie ze musimy wracac do szpitala na naswietlanie. pod lampa mala spedzila 24h i jest ok. jadla co 3h, napoczatku sztuczny pokarm bo niemowlakom latwiej,szybciej tak jesc a mala musiala jak najwiecej czasu spedzic pod lampa. po 12h zaczelam karmic piersia i widac bylo znaczna poprawe. po 2 dniach (ten drugi zostalysmy na obserwacji)wrocilysmy szczesliwe do domu. czego sie dowiedzialam w szpitalu to- im wiecej dziecko zje tym wiecej wysiusia i wykupka co pomoze dziecku uporac sie samemu z zoltaczka. znajoma po porodzie powiedziala mi, ze do tygodnia moze nie byc kupki- bzdura! dziecko je z piersi czyli powinno robic kupke- jezeli jej nie robi tzn, ze je za malo! po tych 12godz pod lampa przewijalam mala co 3godz, za kazdym razem miala kupke! zrobilam blad wpuszczajac odwiedzajaca rodzine w dniu wyjscia ze szpitala, ograniczylo to moje przystawianie malej do piersi. jakbym mogla cofnac czas, wogole nie wychodzilabym z lozka tylko trzymala melise 24h przy piersi w razie 'jak jej sie zachce'. poza tym niemowlak potrzebuje duuuuzo swiatla. wystaw synka na slonce(przy oknie w kolysce np) a wieczorem upewnij sie ze jest w najlepiej oswietlonym miejscu w pokoju. jezeli sie martwisz sprawdz to z lekarzem, lub sprobuj przez 3-4 karmienia dac mu sztuczny pokarm i obserwuj efekty. te pare karmien nie powinno zaklocic twojej laktacjii, a dziecko moze przybierze na sile by ssac wystarczajaco duzo z twojej piersi. ja jeszcze po pierwszych karmieniach piersia dawalam butle by zobaczyc czy ma dosc. cos tam zawsze pociagnela, raz mniej raz wiecej. butelka odeszla w niepamiec po tygodniu (tzn ze juz nie martwilam sie ze malo je). karmie teraz na rzadanie nie co jakos wyznaczony czas, to sie sprawdza!
 
My też mieliśmy dość silną i dość długą żółtaczkę. Mała była strasznie pomarańczowa. Urodziła się w niedziele, do domu wyszliśmy w środę, a jeszcze w sobotę była żółtawa. No ale na szczęście żółtaczka to nic groźnego, każdy maluch musi przez to przejść:) Ale to szybko mija:)
 
Moja mała żóltaczkę miała 2 tygodnie, ale położna powiedziała że to przez karmienie piersią. Sporo spała ale na jedzenie sama się budziła co godzinę-półtorej:-)
 
reklama
Ninka miała żółtaczkę i jak miała 2 tygodnie trafiła do szpitala na 3 noce, zbili tam bilirubinę i wszystko było później ok.
 
Do góry