Chciałam zrobić zaraz po sylwestrze, 3-4.01 miałabym wtedy skończony 10tc, No ale wczoraj lekarz powiedział mi, że mam się wstrzymać do prenatalnych. Nie do końca się z tym zgadzam, ale nie będę się z nim kłócić. Skoro uważa, że mam nie histeryzować to postaram się nie histeryzować
Najgorzej
ja właśnie wieczorami modlę się o sen, żeby przestać czuć mdłości. A kiedy nie ma mojego męża (teraz go nie ma, wyjechał w drugi dzień świąt) wbijają mi się dzieci do sypialni i jak ja modlę się, żeby nie umrzeć, to one urządzają mi w łóżku dyskoteki
No właśnie z tego co wiem, to u mnie pappa tez jest w pakiecie z prenatalnym usg i już mi się wszystkiego odechciewa. Znając moje szczęście Na 100% pappa wyjdzie mi ch@&owa i będę przezywać stres życia. Nie wiem, po co mi to