Ja też w pierwszej ciąży miałam cukrzycę ciążowa więc i teraz prawdopodobnie mnie ona nie minie.Przytulam,bo wiem ile wyrzeczeń,ja jeszcze brałam i insuline..i miałam tylko problem z porannymi cukrami cały czas jem praktycznie to samo,do ciąży cukry poranne między 80 a 90,a dzisiaj 100,tyle że mi w badaniach też dużo wychodzi..a w poprzedniej ciąży krzywa robiłam dwa razy
reklama
Nath096
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 24 Październik 2022
- Postów
- 2 639
Ja już nie wiem o co chodzi...a w ogóle ile razy w ciąży się robi krzywa jak się ma zdiagnozowana CC? Czy tylko raz i już potem glukometr i dieta ?Przytulam,bo wiem ile wyrzeczeń,ja jeszcze brałam i insuline..i miałam tylko problem z porannymi cukrami cały czas jem praktycznie to samo,do ciąży cukry poranne między 80 a 90,a dzisiaj 100,tyle że mi w badaniach też dużo wychodzi..a w poprzedniej ciąży krzywa robiłam dwa razy
Jak już masz to niestety do końcaJa już nie wiem o co chodzi...a w ogóle ile razy w ciąży się robi krzywa jak się ma zdiagnozowana CC? Czy tylko raz i już potem glukometr i dieta ?
@Lisza co u Ciebie? Byłaś wczoraj u lekarza?
Odkryłam dziś nowy objaw u siebie, koszmary, mam od paru dni straszne sny i teraz przeczytałam, że to może być od progesteronu. To by się zgadzało, tym bardziej że biorę też Luteinę.
Ja może nie koszmary, ale dziwne sny. Dzisiaj mi się śniło, że byłam w jakimś PRLowskim gabinecie ginekologicznym, w którym było zwykle drewniane łóżko, z cienkim materacem, na nim leżał koc w drapieżnego kota, dookoła koca było mnóstwo kurzu, brudu, no syf generalnie. Maszyna do usg stała na jakimś taboreciku. Była mała i zżółknięta, miała jedną sondę i malutki wyświetlacz. Sonda była oblepiona zaschniętym żelem, nie widziałam nigdzie żadnej osłonki na sondę, więc w tym śnie od razu założyłam, że taka brudna sonda zostanie we mnie włożona bez niczego. Potem się obudziłam.
To i tak miałaś luksus USGJa może nie koszmary, ale dziwne sny. Dzisiaj mi się śniło, że byłam w jakimś PRLowskim gabinecie ginekologicznym, w którym było zwykle drewniane łóżko, z cienkim materacem, na nim leżał koc w drapieżnego kota, dookoła koca było mnóstwo kurzu, brudu, no syf generalnie. Maszyna do usg stała na jakimś taboreciku. Była mała i zżółknięta, miała jedną sondę i malutki wyświetlacz. Sonda była oblepiona zaschniętym żelem, nie widziałam nigdzie żadnej osłonki na sondę, więc w tym śnie od razu założyłam, że taka brudna sonda zostanie we mnie włożona bez niczego. Potem się obudziłam.
Smarujecie się już czymś dla ciężarnych?
W sensie jakimiś olejkami na brzuch? Hmm nie myślałam o tym jeszcze, na razie staram się nie przyzwyczajać za bardzo do myśli, że jestem w ciąży. To chyba dalej taka reakcja obronna. ale jeśli uda mi się dotrwać do porodu to na pewno będę robić te masaże krocza olejkiem. To na razie jedyne smarowanie o jakim myślę.
ja tak, ale to dlatego, że 2-3 dni po pozytywnym teście zaczęła mnie strasznie swędzieć skóra, po wszystkich specyfikach, które mialam, było tylko gorzej, więc kupiłam ciążową oliwkę i żel pod prysznic i poprawiło sięSmarujecie się już czymś dla ciężarnych?
Helilo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2022
- Postów
- 2 958
ooo, jakiej firmy?ja tak, ale to dlatego, że 2-3 dni po pozytywnym teście zaczęła mnie strasznie swędzieć skóra, po wszystkich specyfikach, które mialam, było tylko gorzej, więc kupiłam ciążową oliwkę i żel pod prysznic i poprawiło się
reklama
Helilo
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 25 Marzec 2022
- Postów
- 2 958
ja jadę na cesarkęW sensie jakimiś olejkami na brzuch? Hmm nie myślałam o tym jeszcze, na razie staram się nie przyzwyczajać za bardzo do myśli, że jestem w ciąży. To chyba dalej taka reakcja obronna. ale jeśli uda mi się dotrwać do porodu to na pewno będę robić te masaże krocza olejkiem. To na razie jedyne smarowanie o jakim myślę.
Też się bronię...
Podziel się: