reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpniowe brzuszki - zdjęcia domków naszych Maleństw:)

Leyna pisze:
Majka, Ewa bardzo zgrabne brzuszki :)

Ewa Ty jeszcze nosisz obrączkę? nie boisz się, że Ci palce popuchną i będą musieli rozcinać?

Majka, Ewa bardzo piekne,duże,zgrabne brzuszki :)
LEYNA Ty jeszcze na "chodzie"? nie boisz się??? że jeszcze dzień,może dwa....i będziemy mieli kolejną rozdwojoną "sierpniówkę"?
 
reklama
Frutisek pisze:
LEYNA Ty jeszcze na "chodzie"? nie boisz się??? że jeszcze dzień,może dwa....i będziemy mieli kolejną rozdwojoną "sierpniówkę"?

kochana, no jak widać :D do terminu w końcu jeszcze 12 dni i żadnych symptonów...
 
Leyna pisze:
Frutisek pisze:
LEYNA Ty jeszcze na "chodzie"? nie boisz się??? że jeszcze dzień,może dwa....i będziemy mieli kolejną rozdwojoną "sierpniówkę"?

kochana, no jak widać :D do terminu w końcu jeszcze 12 dni i żadnych symptonów...

Trzymajcie sie dziewczyny.Co do symptomów to ja przenosiłam 10 dni i znaków nadchodzącego porodu nie było żadnych.Tak poprostu w nocy zaczęły odpływać wody płodowe i po 10 godz. malutka już była z nami.
 
Leyna pisze:
Ewa Ty jeszcze nosisz obrączkę? nie boisz się, że Ci palce popuchną i będą musieli rozcinać?
Wiesz co Leyna nawet o tym nie myślałam wcześniej... może dlatego,że jeszcze ani razu nie miałam problemu z jej zakładaniem i zdejmowaniem ;).

no, no, no 12 dni- to juz Twojej dzidziulce w każdej chwili może się zachcieć rozdwojenia ;)
Pozdrawiam
 
ewa_ll pisze:
no, no, no 12 dni- to juz Twojej dzidziulce w każdej chwili może się zachcieć rozdwojenia ;)

sęk w tym, że ja jestem zasadniczo gotowa, ale Piotruś chyba jeszcze nie ;) cóż... jego prawo :p obstawiam, że doczekam terminu. to będzie ok. tyle, że nie chce mi się już łazić z brzucholem po terminie jeżeli upały się nie skończą, bo się wtedy wykończę fizycznie i psychicznie ;)
 
oj faktycznie upały nie do zniesienia... najgorsze,że nawet niezapowiada się w najbliższym czasie na jakiekolwiek zmiany... chyba jeszcze nigdy w życiu nie byłam tak zmęczona latem...
 
A oto mój w pierwszych dniach 9 m-ca...czyli foty z dziś
mjkochanycq8.jpg

Oliwka w tym momencie baraszkuje...
tylkospokojniete1.jpg

a tu..jakaś nieudana próba..
upswidacosf6.jpg
 
reklama
Do góry