reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

sierpniowa mama

Witam i ja w ten pochmurny, brzydki dzień.

My na spacer też nie idziemy, ale to daltego, że jest brzydko i Ania coś kasłała w nocy więc nie chce jej przeziębić. Ale u nas ten kaszel i wszystko jest spowodowane systemem grzewczym mojego teścia:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Jak napali w pieciu to sie wytrzymać nie da bo jest gorąco i dzieciaki ugrzane, a potem robi się zimno i sa efekty. Ale ja nie mam racji i opowiadam głupoty.
 
reklama
Słowiczku, zdrowka dla męża:-)

E-mama, u mnie tez święta w lesie daleko:-( Nawet nie mam pomysłu na prezenty dla dzieci.:baffled: Mam tylko umyte okna ( zresztą wypalcowane już nieźle więc trzeba je poprawić) i wszędzie zawieszone czyste firanki.

Spadam bo Maluchy wstały.
 
Co do Świąt to widzę, że na podobnym etapie jesteśmy hihi
U mnie w domu jeszcze wszystkie okna brudne, ale kiedy mam je umyć jak codziennie pada?:zawstydzona/y: :szok: ;-) ;-) ;-)
Z prezentami też kiszkowato, bo jak co roku nie mam na nie pomysłu. Myślałam o jakichś bajerach z Julką w roli głównej ale z kolei nie mam jej aktualnych fotek. Sama nie wiem czy robić z takimi sprzed kilku miesięcy?...

U mnie na osiedlu sąsiedzi już wystroili balkony lampkami, powystawiali na parapety te takie trójkątne świeczniki więc widać, że się ludzie powoli mobilizują hehe
A najbardziej widać to w centrach handlowych, masakra, wszędzie kolejki:baffled:
Z zakupów świątecznych to wczoraj kupiałm śliwki suszone (hmmm, jeszcze nie wiem do czego;-) ) i mak na Wigilię:cool2:


Żeby trochę śniegu sypnęło to od razu byłby odpowiedni klimacik a tak to :no: :eek:

Bibi- pozdrówki dla Bartoszka :elvis: :elvis: :elvis:
 
e -mama sliwki suszone na zupę z suszu -uwielbiam ją.... pychaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa...

wróciłam byłam na spacerze wieje jak na uralu....ale było nawet przyjemnie ..kupiłam olowi samochód w sklepiku bo stary zdeptał tzn..zadetał mu dach :-D :-D :-D
a sobie gazete i cole....ale mam zachciankę..echhhhhhhhhhh;-)
 
a co do prezentów...to mam juz wszytkie ..no prawie jeszce dwie ksiązki muszę kupić dla mojego taty i szwagra...ale wiem doskonale jakie tylko że u nas nie ma empik-u i musze wybrać sie do wielkiego swiata:-) :-) :-)
 
A my po spacerku i mały usnał sam:szok:Ale ciiiiiii.....
Rany właśnie mi uświadomiłyście, że tylko tydzień do świat,A ja nie mam prezentów.Ale w tym roku skromnie bedzie.Jakieś drobiazgi tylko.
Oj Marta z tymi tesciami i ich piecami ,szkoda gadac.
Ja zimą do tesciów żadko chodze bo mają taką banie ,że nawet na golaska byłoby gorąco.Ale teściowi nie przegadasz.:wściekła/y::tak:
Nawet teścówka na niego psioczy:-)
Ale chłop uparty i lubi ciepełko do przesady:szok:
No i nawet nasz lekarz twierdzi że te katarzyska, to czesto od suchego powietrza grzejników.A potem schodzi dalej.
 
No własnie Bibi masz rację. My nawet w tamtym roku kupiliśmy nawilżacz powietrza i włączamy im na noc. Ale naprzykład wczoraj o 18tej nie dało się wytrzymać bo było gorąco, a o 22 już było zimno jak chol...... i wyłączyłam nawilżacz, bo on jeszcze dodatkowo schładza powietrze w pokoju. Więc i tak źle i tak niedobrze.

A co do prezentów to tez nie mam pomysłu żadnego.:confused: :confused: :confused:
 
Żużaczku, mam pytanko. Czy te Twoje piękne deseczki pasowałyby na taki kalendarz do zdzierania kartek? I ile te cuda kosztują, tzn. taka deseczka i ta butelka na nalewkę??
 
reklama
Witam i ja w ten pochmurny, brzydki dzień.

My na spacer też nie idziemy, ale to daltego, że jest brzydko i Ania coś kasłała w nocy więc nie chce jej przeziębić. Ale u nas ten kaszel i wszystko jest spowodowane systemem grzewczym mojego teścia:wściekła/y: :wściekła/y: :wściekła/y: Jak napali w pieciu to sie wytrzymać nie da bo jest gorąco i dzieciaki ugrzane, a potem robi się zimno i sa efekty. Ale ja nie mam racji i opowiadam głupoty.

marta masz w 100% racje te choroby dziewczynek to od temperatury... ja mam w domu ogrzewanie olejowe i ustawiona temp. jak olus był mały to miałam w domu 23 -24 stponie, zaczoł miec katarek i babochy w nosie pedyjatra zalecił obnizenie tem do 21 a w nocy do 18 i od tego momentu zakonczyły sie problemy....
moze jakos pogadasz z tesciem..
 
Do góry