reklama
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
no i skończyłąm ;D farby brakło na dosłownie taki maleńki paseczek, no i teraz nie wiem co robić jedna puszka ponad 50zł i cootworze i raz pociągnę pędzlem, ehhhhh zobaczymy jak się szafy przystawi, na szczęście to w takim niewidocznym miejscu
marta, oj zleciało zleciało i to straaaaasznie
Mailen troszkę ci zazdroszczę wyjścia do pracy, ale wiem że nie to tęsknota za Majulką zje
zuzaczku jak ci tak ładnie idzie gotowanko to może byś wpadła do mnie i Majce porobiła zupki i zawekowała ;D
marta, oj zleciało zleciało i to straaaaasznie
Mailen troszkę ci zazdroszczę wyjścia do pracy, ale wiem że nie to tęsknota za Majulką zje
zuzaczku jak ci tak ładnie idzie gotowanko to może byś wpadła do mnie i Majce porobiła zupki i zawekowała ;D
żaneta28
Fan(ka)
olek usnoł...przykleszczyłąm mu dzisiaj paluszka jak przekładałam raczke od wózka....ale moje biedaczysko płakało...gaga duże brawa dla ciebie za tą kuchnie ... mam dzisiaj potwornego lenia ale jako dzisisejsza solenizantka wszyscy mi to wybaczą.... aż mnie zaskoczyły telefony od tylu osób... że pamietali -szok
altanka juz prawie gotowa...dach położony teraz tylko pape przybijają...jestem strasznie z niej zadowolona - mąż ziścił moje kolejne mazenie...
ach wczoraj zaczelismy produkcje kolejnego dziecka....hahaha...teraz wiem na 100% że chcę kolejnego - hahah- póki łuzeczko jeszcze stoi w naszym pokoju.... chciałabym urodzić tak pod koniec maja...ale pewnie znowu zbieg okolicznosci i bedzie sierpien....
altanka juz prawie gotowa...dach położony teraz tylko pape przybijają...jestem strasznie z niej zadowolona - mąż ziścił moje kolejne mazenie...
ach wczoraj zaczelismy produkcje kolejnego dziecka....hahaha...teraz wiem na 100% że chcę kolejnego - hahah- póki łuzeczko jeszcze stoi w naszym pokoju.... chciałabym urodzić tak pod koniec maja...ale pewnie znowu zbieg okolicznosci i bedzie sierpien....
agata806
Fan(ka)
- Dołączył(a)
- 2 Grudzień 2005
- Postów
- 7 259
Rany ale produkcja :laugh:
Ja się tylko przywitam i zmykam do Marysi na spacerek.
NOC DO BANI. UMIERAM ZE ZMECZENIA. O 3.30 skapitulowałam i dałam mleko
i jakoś do 8 Marysia spała tyle że poszła spać dopiero o 23
a ja o 7 wstawałam.
Po przyjściu z jazd miałam non stop konferencje telefoniczne i nic nie zrobiłam w domu a brudne ciuchy wypadają.
Pytanko jak dajecie ten trilac? do mleka można ??? Qpy nadal zielone a chcę dać bebilon 3 i trochę się boję.
Żaneta - ja o następnym dziecku pomyśle jak przez tydzień będę się wysypiać
Dobra lecę
Do wieczorka
Ja się tylko przywitam i zmykam do Marysi na spacerek.
NOC DO BANI. UMIERAM ZE ZMECZENIA. O 3.30 skapitulowałam i dałam mleko
Po przyjściu z jazd miałam non stop konferencje telefoniczne i nic nie zrobiłam w domu a brudne ciuchy wypadają.
Pytanko jak dajecie ten trilac? do mleka można ??? Qpy nadal zielone a chcę dać bebilon 3 i trochę się boję.
Żaneta - ja o następnym dziecku pomyśle jak przez tydzień będę się wysypiać
Dobra lecę
Do wieczorka
Ż
żużaczek
Gość
gaga ja nawet nie umiem wekowac. Codziennie gotuje. Bo i tak robie dla starszego a mlody juz je to samo. nawet kiełbache wcina :
Dzis dla dalencji tez ugotowalam - makaron do miecha z zupy (niesolone) bo wypchała sie na chipsy psie. No i slusznie. Żygi mnie brały jak jej te granulki dawałam. Mówimy zdecydowane nie sztucznemu żerowi.
Dzis dla dalencji tez ugotowalam - makaron do miecha z zupy (niesolone) bo wypchała sie na chipsy psie. No i slusznie. Żygi mnie brały jak jej te granulki dawałam. Mówimy zdecydowane nie sztucznemu żerowi.
gaga
uzależniona
- Dołączył(a)
- 9 Maj 2005
- Postów
- 9 623
zuzaczku mój pies tylko na chrypach jedzie, gotowanego nie bardzo może, ale to pies azylowy przyzwyczajony do takiego żarcia, po gotowanym byłu co chwila spacerki ;D, a kot nie ruszy nic oprócz kitiketa, nawet wiskas jest beeeeeee
a wekowanie to prosta sprawa
ja Majce nie dam rady gotować codziennie, nie wyrobiłabym, a my zup prawie nie jadamy,
kurcze ale sie marnowato czuję
a wekowanie to prosta sprawa
kurcze ale sie marnowato czuję
anecik
Majowe mamy'09
hej
Idę jutro na rozmowę w sprawie pracy!!!!
Tomus mi dzis zleciał z wersalki!! Omal zawałem tego nie przypłaciłam....
ja niestety kuchenki blokowanej fabrycznie nie mam ............. a szkoda...............
Idę jutro na rozmowę w sprawie pracy!!!!
Tomus mi dzis zleciał z wersalki!! Omal zawałem tego nie przypłaciłam....
ja niestety kuchenki blokowanej fabrycznie nie mam ............. a szkoda...............
Mailen
Fanka BB :)
- Dołączył(a)
- 31 Październik 2005
- Postów
- 2 441
małaYoo mi tez czasem smutno jak Olek po chwili pocieszenia sie mną po powrocie z pracy z powrotem wyciąga rączki do babci....no ale coż może za mocno go ściskam i całuje po tej całodniowej tęsknocie :

marta jak czytałam o Twoich wspominkach to aż mnie dreszcze przeszedł ;D
żużaczku chłop altruista.....a gdzie Ty takiego znalazłas???? :
marta jak czytałam o Twoich wspominkach to aż mnie dreszcze przeszedł ;D
żużaczku chłop altruista.....a gdzie Ty takiego znalazłas???? :
reklama
słowiczek
mama pisklaczków
A u nas było wesoło.... Była forumowa poznanianka u nas i wesoło spędziłyśmy czas. Dzieci się fajnie bawiły a my miałyśmy czas poplotkować 
Mąż jednak doleciał na czas do Amsterdamu i teraz "kwitnie" na lotnisku i czeka na powrót...
Wszystko dzisiaj nam się pokiełbasiło i nie wiem co nas czeka. Prawidziwe jest porzekadło: Powiedz panu Bogu o swoich planach to go tym rozśmieszysz.( czy jakoś tak) ale o tym na zamkniętym...
Marta aż mi sie łezka zakręciła w oku jak czytałam Twoje wspominki. Już za kilka dni też będę na nowo wszystko przeżywać...Mam nadzieję, ze tylko o dobrym...
Mailen a ty już z nami? Prosto z pracy i na booma, nałogowcu, długo nie wytrzymałaś ;D ;D ;D Ale to dobrze, bo przez pracę kilka już dziewuch zniknęło a szkoda...
Solenizantce najlepsze życzenia.
Mąż jednak doleciał na czas do Amsterdamu i teraz "kwitnie" na lotnisku i czeka na powrót...
Wszystko dzisiaj nam się pokiełbasiło i nie wiem co nas czeka. Prawidziwe jest porzekadło: Powiedz panu Bogu o swoich planach to go tym rozśmieszysz.( czy jakoś tak) ale o tym na zamkniętym...
Marta aż mi sie łezka zakręciła w oku jak czytałam Twoje wspominki. Już za kilka dni też będę na nowo wszystko przeżywać...Mam nadzieję, ze tylko o dobrym...
Mailen a ty już z nami? Prosto z pracy i na booma, nałogowcu, długo nie wytrzymałaś ;D ;D ;D Ale to dobrze, bo przez pracę kilka już dziewuch zniknęło a szkoda...
Solenizantce najlepsze życzenia.
Podobne tematy
Podziel się: