reklama
M
milionka
Gość
Doti silna z Ciebie kobieta - jestem z Tobą całym sercem!!!
LeRemi
Fanka BB :)
Dziewczynki czekam wlasnie na polowkowe Remik razem z nami dzis jest zobaczyc baby, twietdzi ze bedzie dziewczynka, zobaczymy co dzidzia pokaze i czy pokaze
weronkazzz
tulęTolę
doti nie znam Twojej historii do końca, bo jeszcze się nie wgryzłam, a i nowa tu jestem, więc nie znam Cię za dobrze, ale coś tam między wierszami czytam w Twoim ostatnim poście - sama przypłaciłam poprzedni związek ciężką depresją i dawałam sobą pomiatać i całą winę za to że jest źle brałam na siebie - a najważniejsze, i to nawet ciąża tu nic nie ma do rzeczy - to umieć pomyśleć o sobie i zadbać o siebie i zacząć się martwić tylko sobą, a nie jakimś patafianem.
więc skoro teraz ciężko Ci pewne decyzje ostateczne podejmować, to chociaż myśl o SOBIE jak najwięcej i jak najlepiej, i rób wszystko, co dla Ciebie dobre - bo najgorsze to gdzieś siebie stracić i porzucić po drodze, a pamiętaj - Ty jesteś najważniejsza
więc skoro teraz ciężko Ci pewne decyzje ostateczne podejmować, to chociaż myśl o SOBIE jak najwięcej i jak najlepiej, i rób wszystko, co dla Ciebie dobre - bo najgorsze to gdzieś siebie stracić i porzucić po drodze, a pamiętaj - Ty jesteś najważniejsza
Jak nadpłata to nic tyko się cieszyć :-). Zwrocik będzie miły. Ja mam cały 3 złote nadpłaty (też łącznie od pracodawcy i zleceniodawcy) – a takiej kwoty niestety nie dostanę z urzędu.”asia.85” pisze:Jeden z moich pracodawców, bo pracuje na umowę o pracę i miałam w tym roku 2 zlecenia policzył mi źle zaliczki na podatek mam nadpłatę podatku prawie 400 zł, jestem strasznie zła.
doti, mnie się wydaje że nie tyle nie wiesz czego chcesz, a po prostu nie wiesz co robić. I nie dziwię się. Ale może takie podejście, jakie planujesz, będzie dobre na początek. Skoro oboje za sobą zatęskniliście, to chyba jest to dobry znak. To co teraz napiszę będzie okropne, ale muszę :-)... Żeby tylko się pozbyć tej teściowej. Może by się chłopu poukładało w głowie.
dzag, oczywiście czeski błąd mam dopłatę, a i wkurzyłam się bo mi się skończył clexan. a nie mam recepty, gina się przeterminowała a teściowa zapomniała mi wypisać.:-(
Maggic, ja mam -2, astygmatyzm i jeszcze jak patrzę do góry to lekkiego zeza rozbieżnego. Swojego czasu miałam problemy z zapaleniami spojówek. Teoretycznie nie powinnam mieć problemu, może dostane się gdzieś na NFZ na dno oka.
Maggic, ja mam -2, astygmatyzm i jeszcze jak patrzę do góry to lekkiego zeza rozbieżnego. Swojego czasu miałam problemy z zapaleniami spojówek. Teoretycznie nie powinnam mieć problemu, może dostane się gdzieś na NFZ na dno oka.
Ojojoooj, to współczuję :-(.dzag, oczywiście czeski błąd mam dopłatę
Ja też mam wadę wzroku (astygmatyzm i zmieniające się dioptrie - ostatnio +0,5 i +1,0, choć wiem, że znowu mi skoczyło co najmniej o pół dioptrii bo jakoś dziwnie widzę w dotychczasowych okularach), chociaż dla mnie to już takie "normalne", że zapomniałam, że to choroba. I zapomniałam o tym powiedzieć mojej ginekolog . A teraz to już mi głupio mówić .
Ostatnia edycja:
Asiu - Pewnie się dostaniesz, ale swoje odczekasz, bo terminy na takie badania są zabójcze... :/ ja takie miałabym mieć w czerwcu, ale w końcu się zdecydowałam i byłam prywatnie u tej mojej babeczki. Najlepiej jak już zaczniesz się orientować, co, gdzie i jak, żeby zdążyć do porodu.
A te 400 zł dopłaty to faktycznie niemała suma...;/ zwłaszcza teraz, kiedy ważne są inne wydatki.
A te 400 zł dopłaty to faktycznie niemała suma...;/ zwłaszcza teraz, kiedy ważne są inne wydatki.
Asia na NFZ to się dostaniesz po porodzie, zresztą sprawdź czy twoja poradnia robi dno oka, bo nie każda w ramach NFZ robi, a jak już pójdziesz sprawdź ciśnienie oka, ciśnienie oka tak jak i wada jest wskazaniem do cięcia cesarskiego, ja mam -6 i mam wskazania,
Maggic współczuję wzroku, u mnie w rodzinie babcia miała zaćmę, mama ma -20 i ryzyko odklejenia się siatkówki, ja rękami i nogami się zabezpieczam przed pogorszeniem wady, bo widzę ile to moją mamę kosztuję, już pisałam ona w każdej ciąży traciła po -3-4 D w każdym oku a cesarka to nie wyrok, ja miałam z Laurą, wspominam bardzo pozytywnie, jakoś nie czuję się poszkodowana z braku naturalnego porodu
ja dzisiaj jestem umordowana, nie wiem czy to pogoda czy już zmęczenie ciążowe
Maggic współczuję wzroku, u mnie w rodzinie babcia miała zaćmę, mama ma -20 i ryzyko odklejenia się siatkówki, ja rękami i nogami się zabezpieczam przed pogorszeniem wady, bo widzę ile to moją mamę kosztuję, już pisałam ona w każdej ciąży traciła po -3-4 D w każdym oku a cesarka to nie wyrok, ja miałam z Laurą, wspominam bardzo pozytywnie, jakoś nie czuję się poszkodowana z braku naturalnego porodu
ja dzisiaj jestem umordowana, nie wiem czy to pogoda czy już zmęczenie ciążowe
reklama
Podobne tematy
- Odpowiedzi
- 7
- Wyświetleń
- 749
Podziel się: