są tu mamy co maja na 1 tez i nawet wczesniej np.AneczkaTermin na 1 sierpnia więc chyba najwcześniej. Dzidziuś dokładnie tydzień temu pokazał nam co ma między nóżkami i mocno mamę zaskoczył, bo okazał się dziewczynką i już mówimy do niej Marcelinka
reklama
basia1807
mama trzech skarbów
mi zalezy co zjem... ostatnio mnie napadlo na wafelki a potem umieralam... teraz ich nie jem i mam jako taki spokoj...
Świetnie tu was spotkać z podobnymi problemami. Nudności przejdą a brzuchol rośnie i dziś dostałam ogromną porcję dużych ciuszków od koleżanki. Dziewczyny się ze mnie śmieją, ze idzie bęben a potem dopiero ja a to jeszcze nie koniec, ale ważne, ze maleństwo zdrowe, więc mogę być "Chodzącym bębnem"
basia1807
mama trzech skarbów
tez mam duzy brzuch.... mi mowia ze zle oliczyl bo napewno jestem wyzej... ja ciuchy mam od szwagierki bo ona kawal baby jest
basia1807
mama trzech skarbów
ja tez bo ja waze 56 kilo normalnie... a ona ponad dwa razy tyle
gdziescie tak pouciekaly? strasznie tu pusto
gdziescie tak pouciekaly? strasznie tu pusto
Ostatnio edytowane przez moderatora:
Dobra, ja uciekam, bo obijam się od paru dni jak duży śmierdzący leń a zadanie domowe z angielskiego nie zrobione. Dziś idziemy z mężem na korepetycje i dostanę od korepetytorki po nosie (pewnie mi się upiecze bo teraz wszyscy traktują mnie wyjątkowo i ciągle słyszę "gdyby nie to, ze jesteś w ciąży....") Ach ten błogosławiony stan.... Do wieczora kobitki!!!
basia1807
mama trzech skarbów
narazie SIOBHAN
reklama
Chogata
Mama Aluni i Dominika
Witajcie dziewczyny.Ja dopiero ze szpitala wróciłam bo o 11 zaczęłam krwawić,więc szybko do szpitala w drodze ściągnęłam moją panią doktor na oddział.No i zaczęły się badania ,w gruncie rzeczy nie stwierdzili tak do końca co było przyczyną tego plamienia,być może łóżysko mam za nisko jeszcze ,albo ta nieszczęsna luteina ,która od poniedziałku zarzywałam dopochwowo...Ale ja myslę,że ten remont mnie wykończył (tak więc pilnujcie się dziewczyny bo nie warto się niepotrzebnie denerwowac).Chcieli ,żebym zosatał w szpitalu ,ale zadnej kuracji mi nie zaproponowali tylko lezenie i duphaston.Tak więc wypisałam się i wyszłam odpoczywac do domu oczywiście z duphastonem pod pachą.Z dzieckiem wszystko oki teraz przez tydzien mam meldowac się na oddziale tylko profilaktycznie.Ide teraz odpocząc i przespac się troszkę ,bo dzień był strasznie cięzki i długi.Pozdrawiam Was i trzymajcie się cieplutko:-)
Podziel się: