reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

Malinka witaj,oj sporo przeszłaś widze,ale mam nadzieje ze juz do konca bedzie lepiej i wytrzymacie jakoś do stycznia,a moze maluszek juz w grudniu na świeta cie zaskoczy

Ania Leo ładnie przybiera,mały pulpecik z niego,ale to dobrz,potem zgubi
a dla Ninki brawa za sto lat i najlepszego dla meża

Franiowa ja nie mieszka w BB i chyba nikogo z tych okolic,bo nawet jak pamiętam to magda123456 bardziejw okolicach chyba Żywca mieszka,ja do BB mam chyba z godzinke drogi
 
reklama
Witam ...ja znow na szybko...mam do was mamuski pytanie: ma moze któras lodowke z systemem "No frost"? Bo jestem na etapie zmiany lodowki,a jesli chodzi o zamrazarke to napewno z tym systemem wybiore,ale co do lodowki (chlodziarki)to juz sama zglupialam ,wczoraj nachodzilam sie po Lublinie jak glupia (tak lodowki ogladalam) i jedni sobie chwala tem system a drudzy znow nie,bo podobno wedilna i reszta zywnosci sie strasznie wysusza.....pomozcie jak ktoras cos wie na ten temat...na necie tez sa rozne opinie,jedni za i inni przeciw:eek:


Solenizantom zycze sto latek,tym przyszlym jak i przeszlym:-D:tak:
 
Anet. Ja też słyszałam że się wysusza jedzenie w takiej lodówce. Ale ja na przykład zazwyczaj trzymam jedzenie w pojemnikach, woreczkach, przykryte talerzykiem lub folią lub w inny sposób zabezpieczone, żeby nie przechodziły zapachy na całą lodówkę no i żeby nie wysychały właśnie. Myślę, że wtedy to i no frost byłby niegroźny ;) a pożyteczny - bo lodu w lodówce nie ma :)
 
Malinka, jak miło Cię "widzieć"! ;) Trzymam kciuki, żeby teraz już cała ciąża upłynęła Ci beztrosko:) Pochwal się, kiedy będziesz wiedziała, czy Tomcio będzie miał siostrzyczkę, czy może braciszka! :)
Anet, my mamy Samsunga no-frost, ale nie zauważyłam, jakoby mi się wędlina, czy tego typu prod. szybciej wysuszały hmm... Pewnie dlatego, że robie podobnie, jak Zylcia, i przechowuje w pojemniczkach Curver'a. Ja w kazdym badz razie od 3 lat zadowolona jestem.
 
dzieki dziewczyny za podpowiedzi,no ja w zwyklej lodowce tez w pojemniczkach trzymam wedliny,bo inaczej tez by wyschly....

U nas dzis w kosciele dozynki parafialne byly,i znow nasza wioska z sasiednia przygotowywaly cala uroczystosc,tzn oprawe liturgiczna i artystyczna....starosta ze staroscina jechali prawdziwa bryczka(a starota byl moj szwagier:-)),nawet Gosia zalapala sie z kuzynka na jazde bryczka,bo one niosly koszyk z ziolami w darze:tak::-)....a po mszy byl poczestunek ciastem pod kosciolem(bo kazda rodzina miala jakies ciacho upiec/kupic),Gosia czekala na mufinki ktore pieklam ,ale zanim wyszlysmy z kosciola,to juz same kupcze ciastka zostaly...dobrze ze w domu zostawilam kilka mufinek,bo rozpacz by byla...he,he :-)
A i juz w nastepna niedziele jest pierwsze spotkanie w kosciele w sprawie komunii,a nas nie bedzie bo do siorki na chrzciny jedziemy a ja jeszcze chrzestna matka to musze byc....ladnie zaczniemy ten rok szkolny ....ehhhhhhhhh
 
Ostatnia edycja:
Kurcze, Anet, to co piszesz jest dla mnie taką inną rzeczywistością..
Mam rodzinę w lubelskim, jako dziecko uczestniczyłąm w źnywach i takim zwykłym wiejskim życiu. Kurcze, jak tak czytam Twój post to łęzka w oku.
Ale wiem też , źe druga strona życia na wsi jest ogromnie ciężka.
Szacunek dla Ciebie, dziewczyno.
 
reklama
Do góry