reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

Maggie no to powodzenia życzę ;-) Ja to w ogóle nie wiem jak się za to zabrać (bo Jaś też w nocy ląduje u nas), a tak szczerze mówiąc to mi się nawet nie chce...zresztą Jula też przychodzi w nocy, a mój Ł. idzie na jej tapczanik i tak się nauczyłam budzić z dzieciakami w łóżku ;-) Szczególnie że Jaś się lubi wtulić tak mocno we mnie i spać taki przyklejony, strasznie to lubię :-)

Natt u nas jak słonko przyświeci po popołudniu to też termometr jakieś androny pokazuje :-p Ale to wiosną późną bo teraz jeszcze za nisko słońce jest. Ale fajnie tak w maju zobaczyć że jest 50 stopni na dworze ;-)

A ja idę przewietrzyć nasze poranne smrody bo jeszcze tego nie zrobiłam..:-p
 
reklama
Magda ja właśnie wietram i poduchy na trzepaku wiszą tyż ;-)
Co do spania to ja też lubię jak Marcel się we mnie tak wtula :-) i gdyby tak spał całą noc ładnie to bym pewnie też się za to nie wzięła... uwielbiam się z nim przytulać :-) ale on strasznie mnie kopie i to mnie zmusiło :( no i jeszcze parę innych argumentów za spaniem osobno, ech...
aaa
idę zupiszcze nastawiać, na drugie próbuję Twoją kaszę andariel ;-) bo mam pulpety z wczoraj

ciao
 
Ostatnia edycja:
hehe Maggie ja właśnie też mięso na zupę zastawiłam ;-) i jeszcze szukając czegoś na obiad w zamrażalniku natknęłam się na kawałek sernika świątecznego i już nie mogę doczekać się jak mi się odmrozi ;-)
A teraz lecę prasować i może mi się uda kolejny podrozdział mojej pracy licencjackiej zmontować
pa
 
Ojjj,Andariel to kiepsko,że brzuch cie pobolewa...faktycznie lepiej poleż i odpocznij,spacer nie zając;D.

Dziewczyny,wy dzis nic nie pichćcie tylko już pisałam: DZIŚ WYŻERKA U NATT:):)...m.in. muffinki bananowe kawałkami białej i mlecznej czekolady;-D i wiele innych pyszności;-)

Dobra spadam a ten spacerek:),papaaa
 
Witam...wczoraj nie dalam rady zajzec,bo Karola strasznie marudzila,co chwile kichala i gile az po pas...temperatura juz 38 byla wiec niezle ja wzielo,a i kaszle tez ,jakby sie jej tam w srodku gotowalo,a jeszcze nasza lekarka dzis popoludniu i dopiero na 15 sie zapisalam...ehhhh...teraz spi wiec moge troche do was skrobnac

Andariel,Moja Karola juz 2 noc taka maruda ze nie da spac prawie wcale,placze i nie wiem jak ja uspokoic,noszenie nie pomaga,tulenie tez nie...siedzi na lozku i placze z zamknietymi oczami:-( nos zatkany(a przeciez nie moge co chwila jej kropli zapuszczac) goraczka dzis w nocy juz doszla co 38.5 kresek,boje sie zeby to juz nie jakies pluca zajete byly:sorry:
NATT, tobie kochana w dniu urodzin zycze aby wszystkie marzenia sie spelnily!!!!
Deli,
fajnie ze zajzalas do nas....:tak:;-)
Daria,fajnie ze zadowoleni jestescie z samochodu....teraz mozecie cala zaloga pojechac gdzies sobie:tak::-)
 
Witam sie i ja
U nas chyba nastapiło cudowne ozdrowienie bo w nocy Ala już nie goraczkowała i jak na razie nie ma temperatury.Kupa tez tylko raz (co prawda płynna ale jedna tylko ) .Nie wiem czy iśc do lekarza czy nie jak do jutra lepiej nie bedzie to sie przejde dla świętego spokoju choć boję sie ,ze jak osłabiona może faktycznie nic jej nie dolega to jeszcze mi jakies grypsko przywlecze do domu z przychodni .Mam teraz zagwozdke.

Natt 100 lat ,spokojnej ciązy ,zdrowych maluchów no i pociechy z reszty ekipy .:tak::-D

U nas tez słonecznie ale zimno ,wiatr jest taki zimnnnyyyyyy .Poleciałam szybko po zakupy i z psem .Wróciłam zmarznięta jak nie wiem.:happy: na razie kisimy sie z młoda niech dalej dochodzi do siebie .A tak na marginesie to już ponad 3h jak spi i co ja ide budzic to oczy jej uciekają .Fakt ,faktem ,ze poprzednie nocki do bani były a już sobotnia to wogule .Od 2:30 do 6:30 bajki musiałam ogladać bo sie pannie spac nie chciało i gorączka męczyła.A w niedziele spała 3x po 15min. bo co zasnęła to goraczka sie nasilała.Może odsypia teraz i mniej marudna będzie.
 
Chogata - moja tez dziś jak zansęła o 12 tak po 15 wstała, odsypiała ciężką nockę (a jaz nią); od razu lepiej; no a teraz idę pichcić obiad dla nas, bo NIC nie ma...
 
Ja się chyba zacznę chwalić odwrotnie Marcelowym postępowaniem bo tyle co napisałam że odmoczkowany już 1,5 dnia to smok wrócił do łaski jak ponarzekałam że mi nie śpi w dzień wcale tak dziś po obiadku ładnie chrapie już ponad 2 godz.!!
;-)
Deli - fajnie że się odezwałaś! wrzuciłabyś jakieś fotki Oliwki na T choćby, ja nie mam nk i nie wiem jak Oli się teraz prezentuje! prooooooooooooszę :-)
idę podgrzewać obiad dla M.
 
Bry!
Dziewczyny gdzie się podziewacie??
Ja z kawą na chwilę wpadłam, zaraz mam w planie zrobić farsz do naleśników coby mieć potem z głowy i pojdziemy z młodym na spacer bo ładny dzionek się zapowiada, słonko świeci ładnie.
Efe jak tam po urlopie??
Kasia gdzie jesteś???
Malinka a Ty??
Mewa, a u Ciebie co słychować??
Jakubka?
wzywam Was do odpowiedzi :-D
ech zaraz wszystkie powymieniam :-p
to idę!
 
reklama
CZesć dziołchy.
Melduję że żyję, neta dalej nie mamy, pozyczyliśmy wczoraj od kumpla żeby pozałatwiać sprawy bankowo urzędowe i mój zaraz zabiera ze sobą do pracy. Więc nie wiem co u was, i ni cholery nie poczytam.
Zgłaszam tylko że jesteśmy zdrowi, ja po tabletkach hormonalnych w końcu po 7 miechach od przestania karmienia straciłam pokarm, pani Jagodzianka musiała dostać nowe buty ( udało się na ebayu o 30 f taniej niż w sklepie), I właściwie to tyle. A i jeszcze że strasznie lubimy nasz nowy domek!!!!
Pozdrawiam was wszystkich, całuski dla mam, brzuchatek i dzieciątek.
 
Do góry