Witam kochane,
niedawno wróciłam do domku, a jutro na cały dzień jade do szkoły bo mam 2 egzaminy(1 ustny-niestety:-( ) a dzisiejszy zaliczyłam na 5
tyle naskrobałyscie, ze zapomniałam co miałam napisać...
aaaa...
Piwonia dobrze, ze naprawili te drzwi!
gratki dla wszystkich baków za postępy!
Zofia wczoraj zaliczyła dwa poważne upadki bo oczywiście panna się sama puszcza a jeszcze słabo z równowagą.
Ja niestety też mam dużo do zrzucenia...najlepiej by było min. 15 kg...no ale nie wiem czy mi to wyjdzie do ślubu...
gratki wielkie
ja juz po zebraniu,było to juz ostatnie,ufff
omawialismy Dzień Dziecka w szkole itp.
moja starsza przysłała tylko smsa,ze poszła na disco i teraz czekam,az wróci i do mnie zadzwoni
a moja dzisiaj pierwszy raz sie puściła,efekt był taki,że klapła od razu na pupe i sie zaczeła śmiac,ale drugi raz nie próbowała,a chciała od gondolki(leży na ziemi) przejsc do pudełka z zabawkami,które lezało też na ziemi w odległosci moze 20cm,zapomniałą sie i sie puściła,a wogóle to ona jest straszny ryzykant,oczywiscie jak mnie nie było to stała nad Gabi pod laptopem(bo teraz jak ja sobie tu czytam,a nie śpi to sie wspina przy stoliczku i obserwuje obrazki)