reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

reklama
Wpadłam dobranoc powiedzieć
dziecko mi dziś dwie drzemki urządziła z czego tą drugą na dworzu, to do kąpieli broiła aż wióry leciały:-D No i nie widziałam córy Iwonki bo nawet nie wiedziałam że mam na autobusy patrzeć a się szlajałam po mieście, bo mała spała 2 godziny.

Aaaa i też od dziś sama przy kanapie staje. Nawet się nie zraziła jak upadła. Raczkowanie już nie jest takie fajne. Grunt to się o coś podeprzeć:dry:

A dzień też miałam do bani bo poszłam na polowanie o 12 a tam pustki! Wymiotło wszystko :-( Następnym razem stanę w kolejce przed otwarciem:sorry: I chyba z dzieckiem na rękach, bo nie będę mamy prosić żeby tak rano się tłukła autobusem!
W ramach pocieszenia poszłam do normalnego sklepu i jak zobaczyłam cenę stoliczka Fishera (317zł!!!!) to wyszłam z pojemnikiem do baniek mydlanych za 2,50zł:-D


 
Efe gratki dla Gabi to ci się zacznie teraz :-) Co do zabawek szkoda, ze się nie udało, ale na pewno drugim razem będzie ok. Co do stoliczka na allegro o 100 zł taniej ... a banki sama uwielbiam i cena super :-)
 
nikita :-) miałam koleżankę na Brodwinie :-) a znajomi mieszkają koło Wyścigów ;-)

ja dziś byłam w Pepco szukać talerzy na chrzciny i wpadły mi w ręce łódki do zabawy w wannie, kupiłam siatkowy kosz na zabawki i gazetę z wierszami Brzechwy na CD - jutro zapakuję i dam synkowi na imieniny ;-)
na szczęscie chłopak się cieszy z byle pierdółki :-)

no a teraz do wyrkowa bo przed 7:00 rano mam gości :-)

dobrounoc
 
Cześć ;-)
Zostawić Was na pare dni to potem ma się do odrabiania :baffled: od wczoraj czytam :-D ale nie miałam już siły napisać nic....
Witam nową mamusię ;-)
Piwonia zobaczysz córa wróci szybciej niż myślisz :tak: zanim się obejrzysz a już będzie w domku zadowolona i szczęśliwa ;-)
Gratulacje dla małego raczka Alusi i dla małego wstawacza Gabrysi :-D
i do kogoś jeszcze się miałam odnieść ale zapomniałam....:baffled:
u nas po staremu.. Zosia rośnie i broi :-) gryzie mnie niemiłosiernie podczas karmienia... kilka razy aż do krwi :baffled: boję się co to będzie jak jej górne ząbki wyjdą :-( kurcze... nie chcę jeszcze rezygnować z karmienia puki Mała chce cycusia... ale jak tak dalej pójdzie to będę musiała....
Z nowości to Zosia nauczyła się utrzymywac równowagę :-) staje sobie np przy ścianie, puszcza ją i jakieś 10 sek sobie stoi :-D i się cieszyyyyyy :-p
moja sis dziś idzie na kontrolę do ginka ;-) to już w końcu 20 tydz :-D może zobaczą dziś płeć....?:happy2: bo Kropka już czuje :-) nawet ja poczułam w niedziele tak się tam kotłuje fajnie :-D
ok...to będzie chyba na tyle. zabieram się do pracy... ale mi się nie chceeeeeeeeeeeeeeeeeeeee......:eek:
buzki i do poźniej!!!
 
witam wtorkowo,nadal leje
moja jeszcze dzisiaj nie dzwoniła i czekamy z Alusią,bo same jesteśmy młodsza w szkole od 8 do 13
 
Bry ;-)

ja się dziś witam w poszerzonym składzie :-) mam w domu własną dwójkę i córeczkę koleżanki (7 miesięcy) :-) ;-) póki co Ania rozpracowuje zabawki, któych w domu nie ma :-) moja za to marudzi, nie wspominając o starszaku który jęczy ze mu matka komputer zajęła :-)

więc życzę suchego dnia i zmykam póki co :-)

buźka
 
reklama
Witam z rama juz niemal zdrowa.
Gratulacje dla Alusi, Gabi i Zosi. Pomyśleć że mój leniwiec starszy i dopiero nauczyła się siadać. I oczywiście jest ta sama skcja co z przewracaniem się z boku na bok, tylko na łóżku bo podłoga z puzlami i kocem jest za twarda!
Reksio, Basiu, ale ja wam zazdroszczę fasolek! Sama bym sobie jakąś zasadziła, ale wiadomo, na razie muszę zżucić co nie co z wagi żeby znowu się nie stresować.
Piwonia mam nadzieje że przespałas nockę a nie myślałaś o córze przewracając się z boku na bok.
Moja choroba miała jeden plus, zrzuciłam kolejne pół kilo i w sumie 7 juz za mną. Oby nie wróciły, brrrrryyyy!!!!
 
Do góry