reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

reklama

Sierpień 2009

reklama
Hejka:-)
Ja dzisiaj rano spacer prawie dwugodzinny zaliczyłam. Byłam odprowadzić starszego do szkoły i u lekarza do kontroli, i mała mi zasnęła. Wiec już do domu nie wróciłam, tylko szwędałam sie po osiedlu. Dobrze, że chodniki w miarę przejezdne.

Ja jeszcze parę tygodni i też do pracy. Masakra:-(

Aga.p powodzednia.

U mnie kaszka przed snem też już nie działa. Dalej w nocy co 2-3 godziny jedzenie. Chyba od małego chce się dobrze odżywiac - małe porcje a częściej hihi:-D. Obiadku to też za dużo nie zje. Na raz całego słoiczka nie daje rady.

u nas podonie,kaszka nie działa,w nocy je często ,pół słoiczka zupki tylko zjada i pół deserku juz sie przyzwyczaiłam,ale o jedzenie częściej sie nie upomina

nati/misio, moja też się już 2 razy podrapała w nocy do krwi; niestety sięga juz rączkami do szyjki i jak zaswędzi to se ulży; pazurki obcinamy co 2 dzień, a i tak jak się zaweźmie to potrafi się rozdrapać; oby to g*** prędko minęło!

aga.p trzymaj się dzielnie!

moja mała jak widzi butelkę to wyciąga łapki, otwiera dzioba szeroko i kwili, że jej pić nie daję:-) tak samo jak widzi przygotowana miseczkę z jedzonkiem dla niej, wystarczy położyć obok a mała już gotowa:-D

a ja dostałam @ buuuuu; po 15 m-cach laby, tak fajnie było... po cichu liczyłam, że dopóki będę karmić nie rzadziej niż co 4 godz. to nie dostanę, ale niestety; krzyż napierdziela w związku z powyższym:nerd:

moja tez jak widzi miseczke to od razu łapki wyciąga i coś tam gada po swojemu;-)@ nie zazdroszcze,mnie na razie jeszcze omija i oby jak najdłużej

współczucia dla dziewczyn z @ i tych wracających do pracy

Piwonia jak ćóry? Zdrowieją?

Moja Niunia uspiona w wózku przed domem a ja z kawką mykam poczytać :-) a zaraz pranie i prasowanie :baffled::baffled:

dopiero doczytałam: izabela super ten park wodny!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

córy juz lepiej,maja inhalacje tylko u młodszej tylko nadal skurcz oskrzeli,ale tego nie widac,a jak na nią spojrzysz to okaz zdrowia jest

my juz po spacerku i szczepieniu,mała nawet nie zauważyla,ze ja kłują,tylko na lekarke troszku popłakała,moja jest nieufna do obcych zauważyłam i cieszę sie,bo w niecały miesiac mała przybrała aż 960 g i teraz wazy 6600g:szok:aż byłam w szoku i lekarka tez:szok: i od marca możemy powoli żółtko wprowadzac co 2 dzień,glutenu nadal zero;-)
nastepne szczepienie mamy statniego marca,tylko niewiem u kogo bo moze tak byc,że nie bedzie juz naszej lekarki chyba sie załamie:-:)crazy:
u nas piekne słonko wyszło,ale wróciłam w mokrych butach:-:)wściekła/y::crazy:bo takie chlapy są na ulicach,bo tylko po nich chodze,chodniki omijam szerokim łukiem bo są nieodśniezone
 
Efe miałam Ci pisać kiedyś, jak się moja córa na Twoją skaczącą pandę patrzyła!:-)
miranda naleśniki rzecz przepyszna! w sumie obiad mamy z wczoraj, ale może jutro..? to mam już 2 opcje: naleśniki albo placki ziemniaczane...
Piwonia no proszę, jak Ci malusia ładnie utyła:-)jeszcze będzie fałdki liczyć;-)

jestem dziś leniwa i niezorganizowana, ale czuję się absolutnie usprawiedliwiona:-p
 
CZESC DZIEWCZYNY JUZ NAWET NIEPAMIETAM KIEDY JA OSTATNIO TU PISALAM :zawstydzona/y: , ALE JAKOS NIEMIALAM KIEDY . CIAGLE PRACA I INNE OBOWIAZKI . MOJA ROKSANKA 10 SKONCZYLA 6 MIESIECY , JEST BARDZO GRZECZNYM LAKOMCZUSZKIEM , CALE NOCKI MI PRZESYPIA ODKAD SKONCZYLA 3 TYGODNIE - BUDZI SIE OKOLO 7 RANO NA MLECZKO I DALEJ SPAC :-) . ZA JEDZENIEM TO JEST BARDZO - NIEMOZNA PRZYNIEJ JESC BO ODRAZU CALA SIE TRZESIE ZEBY JEJ DAC :-D .
SERDECZNIE WAS POZDRAWIAM I JAK TYLKO BEDE MOGLA TO ZAGLADNE :tak:
 
ania-anglia jaką masz śliczną panienkę! a te stópki jakie pulchne! moja tez lubi dobrze podjeść i faldek ma sporo, ale takich stópek nie ma (niestety, bo są urocze!):tak:
 
cześć Aniu pisałam do ciebie na GG, ale chyba tam tez żadko zaglądasz. Ucałuj córeczki, a Roksi jest słodziutka :-) i dobrze, że ładnie ci je.

A tak w ogóle to ja się witam, zaraz idę do alergologa, może nei zaraz za 30 minut :-). Moja dziś maruda straszna i wczoraj też. Nie wiem co się dzieje. Jeść nagle nie chce, płacze, tylko rączki i nic wiecej, ale na raczkach tez popłakuje. Normalnie MEKSYK :-(

Niestety nei mam czasu poczytać, ale zostawilam focie z sesji tak jak obiecałam. Spadam sie ubrać. puki maruda śpi i mam na to czas.
 
hej dziewczynki
ja ostatnio mam malo czasu na zagladanie.
Mikus rosnie, nie choruje, potrafi nawet coraz dluzej sam sie bawic (tak ok 15-20min), hehe

duzo czasu zajmuje mi zwiedzanie domkow, bo planujemy jakis kupic.

zycze milego dzionka
 
cześć Aniu pisałam do ciebie na GG, ale chyba tam tez żadko zaglądasz. Ucałuj córeczki, a Roksi jest słodziutka :-) i dobrze, że ładnie ci je.

A tak w ogóle to ja się witam, zaraz idę do alergologa, może nei zaraz za 30 minut :-). Moja dziś maruda straszna i wczoraj też. Nie wiem co się dzieje. Jeść nagle nie chce, płacze, tylko rączki i nic wiecej, ale na raczkach tez popłakuje. Normalnie MEKSYK :-(

Niestety nei mam czasu poczytać, ale zostawilam focie z sesji tak jak obiecałam. Spadam sie ubrać. puki maruda śpi i mam na to czas.

czekamy na relacje po wizycie u alergologa,mam nadzieje ze same dobre wieści beda
 
reklama
Do góry