reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

Witam
Pogoda do kitu i nici ze spaceru czy jeszcze wogóle będzie jakiś dzień bez deszczu :no:
Podziwiam wszystkie mamy, które mają czas choć na chwilę na BB :tak: ja ostatnio na nic czasu nie mogę zorganizować i na dodatek moja królewna ma ostatnio ciężkie dni wczoraj dała koncert od 9 do 15 myślałam że oszaleję. Mąż w końcu zobaczył jak jego panienka potrafi dać w kość bo tak to mi nie wierzył jak mu mówiłam :-(
Zdrówka dla wszystkich chorowitek.
 
reklama
Musiałam zajść i się pochwalić :-)
MOJA CÓRKA ZASNĘŁA NA BRZUSZKU! :-D:-D:-D

Iwonka w sobotę to by się bibka z tej okazji przydała! A chrzciny już planujecie? My w końcu zabukowaliśmy 15 listopad:sorry2:

Efe,moja Karola tez nie z tych co lubia brzuszkowanie...he,he....A chrzciny ,to fajna data,akurat moja urodzinki....hi,hi....

dzis bylismy dosc dlugo na dworku,ala taka ladna pogoda ze szkoda bylo siedziec w domu...
Ja grabilam liscie na podworzu(i przy okazji stwierdzam,ze to syzyfowa praca,juz 3 raz to robia,a jszcze ich tyle na drzewach...:baffled:),a Karolinka obserwowala listki na drzewie jak sie ruszaja i az sobie zasnela,na dworze spala ze 2 godz....i jeszcze dalej spi :szok:...3 godzina juz leci,wciagnelam ja tylko z wozkiem na ganek....:-D:-D:-D
Deli,fajnie ze juz w domku jestescie..
Jestem Jolka,fajnie ze chrzciny sie iudaly....a fotka super....
 
moja na brzuszku jak lezy to dostaje qrwiozy na maxa!! ale jest to dobry sposób na katar, zakraplam jej solą fizjologiczną nosek kłade na brzuszek 2min wytrzyma ale jak jej wszystko ładnie schodzi!:-)
ale dobrze ze teraz katarku nie ma.

walczę pierwszy dzien ze słodkim i z małymi porcjami jedzenia:no::no: chodzę z kąta w kąt i tak bym chciała coś!!!!!!!!!
jutro mąż na 3dni wyjeżdza i nie wiem czy ze stresu nie ulegne pokusie
 
Ja juz dzisiaj wszamala marsa i pol paczki ptasiego mleczka:szok:
Cos mnie napadlo...a jak mam napad to nie mysle racjonalnie.
Wiem,ze gdybym z tych pieronskich slodyczy zrezygnowala to bylo by mnie mniej...ale z tym,ze mnie wiecej to nie jest mi tak bardzo zle;-)
Wiec...co bede sobie odmawiac??
Ja jestem uzalezniona od czekolady.:-D
Ide teraz wskoczyc pod prysznic,bo mala po jedzonku kimnela...o 21 ja wykapie o 22 papu i lulu pojdzie:tak:Pojdziemy:cool2:
 
Witam wieczorkiem. Mała nakarmiona, zasypia w łóżeczku - ostatnio ze smoczkiem (będzie trzeba później oduczać, trudno), ale przynajmniej nie na rękach. Starszy juz też śpi, więc chwila spokoju. Ale muszę skorzystać i się wykąpać. Za godzinę kolejne karmienie. A karmie tylko piersią, co dwie i pół lub trzy godziny. Więc raczej sie nie wysypiam. Ale warto:-)

Chorutkim życzę dużo, dużo zdrówka.
 
Ja tez od czekolady jestem uzalezniona....ehhh...:-D
Ale teraz staram sie ograniczac,bo mala ma wysypke(chyba po czekloadzie,lub kakale)bo jak zjem wiecej to ma takie malutkie krosteczki,blade takie ale cala buzka zsypana i uszka nawet.....:sorry2:

Moje pociechy tez juz spia,a ja na chwilke sobie siadlam....poczytam co tam u was slychac...
 
no to dolaczam sie do uzaleznionych od czekolady, szczegolnie gorzkiej:tak:
słodyczami innymi tez nie pogardze ostatnio, ale to mojego wina bo zawsze mi cos kupi na oslode a tylko on robi spozywcze zakupy

dzis Adas wogole w dzien nie spal, chcial byc noszony przez wiekszosc dnia, kierowal mna jak chcial, a to raczyl obraz obejrzec pod tym katem a potem pod innym...czekam na nosidelko z utesknieniem, a tu jak na zlosc strajk poczty:wściekła/y:

a tez Wam dzieci tocza piane z ust?
 
reklama
witam wtorkowo miałyśmy dzisiaj iść w końcu na szczepienie,ale naszej lekarki nie ma wiec czekamy do przyszłego wtorku
Mewa moja mała tez sie pieni
a dzisiaj idziemy do szkoły na Pasowanie młodszej córy na Pierwszaka
 
Do góry