Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
A ja już po obiadku. W taki upał to tylko kaszanka z cebulką z patelni, bo stanie przy garach z wielkim brzuchem jest już nie do zniesienia. Idę poleżę i poczytam książkę, żeby już nie myśleć że dziś powinnam urodzić. Czuje się jakbym kogoś zawiodła. Paranoja!!!
Co z tego że chcę jak mała stawia veto
Wpadnę wieczorkiem jak odleżyn nie dostanę.
Co z tego że chcę jak mała stawia veto
Wpadnę wieczorkiem jak odleżyn nie dostanę.