reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

Mitemil a dlaczego?
Bo Piwonia chyba przez żylaka?

Mitemil już doczytałam na innym watku , trzymam kciuki żeby może jednak...

patrze że mój suwaczek pokazuje że już :) ale w sumie był ustawiony z USG na 15.08....

Dzisiaj mam ostatni dzień L4 i gin nie wypisał mi nowego. Czyli od jutra zaczynam urlop macierzyński. Jednym słowem załapałam się na 15.08 :-D:tak: Tobie też się uda...
 
reklama
u mnie nic a nic:zawstydzona/y:się nie kroi...chyba...

a co do używania komorek w UK to raczej mozna, przynajmniej mi kumpela stamtąd pare dni temu takiego smska radosnego posłała że to już...nie wiem...a propos kumpela która mnie prześcigneła - miała termina na 20.08

gdyby to w Pl. było i wiedziałybysmy który szpital, to mozna by dryndnąc i podpytać, moze chociaz jakiejs szczepkowej informacji by udzielili...a tak...moze bateriaaaa, bo ja mam np. taką dziadowską ze szok - pół dnia i pada...ale juz spakowałam zapasową ładoware do torby:tak:
 
to dzisiaj kolej na mnie, mju, anetę, patisię i baśkę... która urodzi w terminie?
mitemil ta cesarka to chyba nie taka straszna, ale może mała sama się ułoży jak trzeba :tak:

Może i nie taka straszna, ale jestem w szoku, bo nie brałam jej pod uwage. Ale wierze, że wszystko się ułoży... Licze na to, że najpóźniej do poniedziałku będę tulić malutką w swoich ramionach... :tak:
 
Pozwole sobie skopiowac 2 posty z sasiedniego forum. Ann odezwala sie przed chwila ale nie ma zbytnio sily wiec moze ja was poinformuje:no:
To post kolezanki Ann z Holandii

"
Mam dla was dwie wiadomości dobrą i złą :-(
Dzwonił do mnie przed chwileczką chłopak Ann i tak
Ann już po prodzie, dziewczynki piękne i zdrowe. Claudia i Natalia :biggrin2:
Z Ann niestety nie najlepiej. Dostała krwotoku poporodowego i wylądowała na stole operacyjnym. W stanie ciężkim została umieszczona na intensywnej terapiii. Stan krytyczny minął i powoli zaczyna dochodzić do siebie. Jeżeli wszystko będzie dobrze to (o ile dobrze zrozumiałam) jutro zostanie przewieziona na normalną salę i wstawią jej do sali dziewczynki.
Za 3-4 dni będzie mogła wyjść już do domu..."

A to dzis Ann

"Hej laski,
melduje sie w swiecie zywych, wczoraj wieczorem przewiezli mnie z intensywnej do dziewczyn na kraamafdeling, wczoraj jeszcze walczylam z goraczka 39, ale jak powyjmowal ze mnie wszystkie dziwne rzeczy temp dzisiaj spadla do 37
jak agasta pisała porod naturalny po godzinie parc urodzila się o 19:41 Claudia 2515g a 40 minut pozniej o 20:21 Natalia 2620g. Kolejne 40 min meczylam się zeby urodzić lozyska, ale nie dało rady to przyczepione do macicy silnie, wyladowalam na sali operacyjnej i od środka probowali wyciagnac i tu koniec tego co pamietam bo dostałam narkoze, mojemu m powiedzieli ze za godzinę będę spowrotem a mnie ponoć nie było 5h dostałam krwotoku i stracilam 80% krwi ok4 litry, z temp 40 st w nocy koło 3 trafiłam na intensywna, nadal jestem słaba i leze, jeszcze jakieś 4-5 dni poleze
to narazie tyle bo już nie mam siły, a m przyniósł mi dzisiaj telefon

dzięki wszystkim za kciuki i gratulki i przepraszam ze przeze mnie się denerwowalyscie
pozdr"

Wiedzialam ze cos sie stalo:no:Dobrze ze juz jest lepiej. Trzymaj sie ANN
 
witam się piątkowo

teraz będę nadrabiać zaległości.
widzę, że Ann się odezwała, strasznie jestem ciekawa co u niej ;-)
 
reklama
Witam Dziewczyny... ja tylko słowko do Ann...
Ann jestem w szoku...bardzo się Ciesze że wszystko dobrze się skończyło. Tak jak reszta uważam że dzielna z Ciebie kobieta. Wracaj do zdrowia bo czekają na Ciebie dwa słoneczka.
Pozdrawiamy

Gosia I M

Moj M to by padł na zawał gdyby sytuacja przyjeła taki obrót.
Jesteśmy oboje pod wrażeniem
 
Do góry