reklama
enka-76
Kasia
Witam:-). Stan sprawdzony, to można się ubierac i robić śniadanie 
Ja już z komarami tez nie wytrzymywałam i kupiłam sobie jakieś świstwo do prądu. Działa.
U nas już 23 stopnie i rośnie. Znowu do trzydziestu paru dojdzie, uffff
Ja już z komarami tez nie wytrzymywałam i kupiłam sobie jakieś świstwo do prądu. Działa.
U nas już 23 stopnie i rośnie. Znowu do trzydziestu paru dojdzie, uffff
Ostatnia edycja:
Cześć Aneczka, kiedy pierwszy spacer?;-)Witam się i ja:-)
u mnie po nocnej burzy jest chłodno,mokro i ponuro
córcia mnie zadziwia w nocy się łobuziara nie budzi do jedzeniaa ja potem się budzę z biustem jak kamień
jestem bardzo ciekawa która następna sie rozpakuje;-)
MALINKA2109
Fanka BB :)
Hej dziewczyny!
Ja w nocy spać nie mogłam bo brzuszek mi sie spinał bardzo często a nie mogłam znale dodatku swoich tabletek...i tak się męczyłam
Dopieo rno jakwstałam to się okazało że w kuchni były i teraz czekm ażpomogą.
Ja z komarami mam spokój jak Ty Mika mam siatkę na oknie
Ja w nocy spać nie mogłam bo brzuszek mi sie spinał bardzo często a nie mogłam znale dodatku swoich tabletek...i tak się męczyłam
Dopieo rno jakwstałam to się okazało że w kuchni były i teraz czekm ażpomogą.
Ja z komarami mam spokój jak Ty Mika mam siatkę na oknie
Efe1980
Sierpniowa mama Gabrysi
Witam laseczki!
Już nadrobiłam wczorajsze zaległości i powiem wam, że Majaam zrobiła nam niezłą niespodziankę a mi zwłaszcza, bo ja zaraz za nią na liście jestem. Aż mnie normalnie dreszcz przeszedł! Ja tu spokojnie sobie po mieście latam i zakupy robię a tu takie rzeczy się dzieją. Jakoś nie może to do mnie dotrzeć, że ten poród to może być w każdej chwili już teraz.
Kasiu a mówiłyśmy, że mąż jeszcze ci niespodziankę zrobi?! Super, że przyjeżdża. Trzymam kciuki, żebyś ty teraz się wyrobiła z Miłoszkiem na jego przyjazd
Mika ty mnie trzymasz przy nadziei, że może ktoś chociaż na tym forum w terminie urodzi, albo chociaż bliziutko. Bo na razie to same niespodzianki.
Deli trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę. Niech pani doktor nadal zapala wam zielone światełko;-)
Już nadrobiłam wczorajsze zaległości i powiem wam, że Majaam zrobiła nam niezłą niespodziankę a mi zwłaszcza, bo ja zaraz za nią na liście jestem. Aż mnie normalnie dreszcz przeszedł! Ja tu spokojnie sobie po mieście latam i zakupy robię a tu takie rzeczy się dzieją. Jakoś nie może to do mnie dotrzeć, że ten poród to może być w każdej chwili już teraz.
Kasiu a mówiłyśmy, że mąż jeszcze ci niespodziankę zrobi?! Super, że przyjeżdża. Trzymam kciuki, żebyś ty teraz się wyrobiła z Miłoszkiem na jego przyjazd
Mika ty mnie trzymasz przy nadziei, że może ktoś chociaż na tym forum w terminie urodzi, albo chociaż bliziutko. Bo na razie to same niespodzianki.
Deli trzymam kciuki za dzisiejszą wizytę. Niech pani doktor nadal zapala wam zielone światełko;-)
super !!! a jak zareagował synek na małą Juleńke?pierwszy spacerek był wczoraj;-)
dziwnie trochę dawno wózka nie prowadziłam
Malinka ja też mam siatkę w oknach tych co stale otwarte ale skubane drzwiami wlatują...
reklama
Hej!
My też mamy ustrojstwo do prądu na komary i działa, tylko, że my mieszkamy na poddaszu i wszystkie okna mamy dachowe z czego jedno tuż nad naszą głową i ostatnio obudził mnie jakiś szum a to jakiś czarny kocur nam się przez dach ładował do domu (na głowę)
M na niego syknął - ja się wystraszyłam i zaczęłam krzyczeć bo nie wiedziałam co się dzieje
A dziś w nocy nie spałam... nie mogłam się oprzeć i się najadłam (a bardziej nażarłam) arbuza wieczorem i sikałam co 20 min, brzuch bolał bleeee
A tu upał się zapowiada
My też mamy ustrojstwo do prądu na komary i działa, tylko, że my mieszkamy na poddaszu i wszystkie okna mamy dachowe z czego jedno tuż nad naszą głową i ostatnio obudził mnie jakiś szum a to jakiś czarny kocur nam się przez dach ładował do domu (na głowę)
M na niego syknął - ja się wystraszyłam i zaczęłam krzyczeć bo nie wiedziałam co się dzieje A dziś w nocy nie spałam... nie mogłam się oprzeć i się najadłam (a bardziej nażarłam) arbuza wieczorem
i sikałam co 20 min, brzuch bolał bleeeeA tu upał się zapowiada
Miałam o to samo zapytać...?
Ostatnia edycja: