reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Czy pomożesz Iwonie nadal być mamą? Zrób, co możesz! Tu nie ma czasu, tu trzeba działać. Zobacz
reklama

Sierpień 2009

Cześć!!!
He he rozbawiłyście mnie dziewczyny tymi kopniakami:-D
Ale tak ogólnie to czuje się fatalnie , wczoraj tak zniknełam z BB bez pożegnania ale wiecie co chyba przesadziłam ze słodyczami wczoraj bo mnie tak żołądek rozbolał że aż wymiotowałam:baffled::baffled: czułam się jak flak jakiś masakra!!!
A dziś wstałam z okropnym bólem pleców po lewej stronie bo spałam na podwiniętej poduszce:no: masakra nie czułam że mi nie wygodnie a teraz boliiiiiii:baffled:
A pogoda-zmienna co 5 min pada a potem chwila słońca:eek:
 
reklama
Dzisiaj jedyne co muszę zrobić to wysprzątać klatkę moim koszatniczkom, a że klatka wielka to godzina zejdzie :tak:

hehe, wiem o czym mówisz, bo ja mam 2 potężne klatki ze szczurkami, ale przesunęłam sprzątanie na jutro, zresztą one teraz tak słodko śpią poprzytulane do siebie, że nie miałabym serca im przeszkadzać i wyganiać na ten ziąb pokojowy:-D
 
hehe, wiem o czym mówisz, bo ja mam 2 potężne klatki ze szczurkami, ale przesunęłam sprzątanie na jutro, zresztą one teraz tak słodko śpią poprzytulane do siebie, że nie miałabym serca im przeszkadzać i wyganiać na ten ziąb pokojowy:-D
Oj szczury masz:szok: ja miałam też kiedyś ale mi uciekły:baffled:
Pochwal się jak wyglądają:tak:
 
Dzień Dobry Ja przed chwilą wstałam ,bo calutką noc garowałam ,bo mi plecy wysiadały.Chyba mała mi uciska gdzies na kręgosłup ,że tak boli i nic nie pomaga przynajmniej na dłuższą metę .Dobrze ,ze chociaz mam możliwośc odespania tego.:-)
 
Pochwal się jak wyglądają:tak:
kochana, ja mam ich razem 8 (same babeczki), więc dużo by fot wyszło;-) generalnie są 2 stada, w każdym jest po 1 albinosce, oprócz tego jest agouti (szaro-bura, jak dzikus), 3 czarne kaptury, 1 czarna z białym znaczeniem na brzuszku i 1 biała z czarnym łebkiem i białą błyskawicą na łepetynie;
a Ty ile i jakie miałaś?
 
O rany to masz sporą rodzinkę:szok:
Ja miałam parkę jeden jasny i w łatki ale kiedyś były na balkonie i jakoś uciekły z klatki-podejrzana jest moja siostra która chyba je wypuściła:confused2::baffled: (to dawno było jak jeszcze z rodzicami mieszkałam) a teraz chciałam świnke morską ale mój powiedziała że żadnego futrzaka nie chce w pokoju:wściekła/y::no:
 
no, śmieję się, że mamy już 8 córeczek, a teraz 9 w drodze:-D ale nie powiększam już stadka (mimo pokusy ogromnej i wielkiej sympatii do tych mądrych zwierząt), na pewno przez pierwsze miesiące jak będzie z nami Córcia nie będę miała dla nich tyle czasu co teraz... i serce będzie pękać, bo one się szybko przyzwyczajają do opiekuna i potem domagają pieszczot i wspólnych wybiegów; zresztą, jedno stadko ma już prawie 2,5 roku i jest na lekach, więc nawet nie wiem czy dożyje do sierpnia niestety...

to Ty malinka miałaś chyba albinoska i kaptura czarnego
 
kochana, ja mam ich razem 8 (same babeczki), więc dużo by fot wyszło;-) generalnie są 2 stada, w każdym jest po 1 albinosce, oprócz tego jest agouti (szaro-bura, jak dzikus), 3 czarne kaptury, 1 czarna z białym znaczeniem na brzuszku i 1 biała z czarnym łebkiem i białą błyskawicą na łepetynie;
a Ty ile i jakie miałaś?
szczury?? jakoś nie przepadam.... brrrrrrrrrrrrrr:eek:
 
Mika one nie są takie straszne jak się wydaje:tak:

Andariel nie wiem jakie to były nie znam się na tyle.
Ale teraz chciałabym mieć jakieś zwierzątko-ale jak się zdenerwuje to sobie rybki kupie:sorry::-D
Dobra ide poleżeć bo kręgosłup już mi wysiada:no:
A co najlepsze w niedziele jade do mamy na jej urodziny i dzień mamy a ja dla niej nic nie mam a zapomniałam że w niedziele nic nie kupie bo przecież sa sklepy pozamykane!!!!!!!!!:szok: A mój pracuje do póżna a autobusem nie pojade do miasta.....:wściekła/y:
 
reklama
szczury?? jakoś nie przepadam.... brrrrrrrrrrrrrr:eek:
Mój wujek miałw gabinecie szczura Karolina się zwała.Bardzo lubiła zawijać się ogonem o ucho i podjadać poluszki wystajace z buzi.Bardzo sympatyczne zwierze i mądre.Ale ten OGON jakoś mi nie pasuje ja np. nie pozwoliłam sobie zawijać go wokół ucha i ona dobrze otym wiedziała i pamiętała:-)
 
Do góry