reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

reklama
Mika to straszne, współczuję takiej sytuacji.

Dziwi mnie tylko to, że nikt wcześniej tego nie zauważył np. w czasie USG. Mam nadzieję że będzie wszystko wporządku i operacja się uda.
Trzymam mocno kciuki za maluszka i rodzinę!!!
 
Mika to straszne, współczuję takiej sytuacji.

Dziwi mnie tylko to, że nikt wcześniej tego nie zauważył np. w czasie USG. Mam nadzieję że będzie wszystko wporządku i operacja się uda.
Trzymam mocno kciuki za maluszka i rodzinę!!!
była pod najlepszą opieką lekarza usg niby nic nie wykazało i jak tu potem im wierzyć????? mam wrazenie ze wszystko robią na odpierdal!!!!!
 
To straszne!!!!Ale na USG tego nie było widać??
O rany jakie to nie szczęścia są na tym świecie!!!!
No własnie nikt tego wcześniej nie zauważył.Kurcze człwoeik w ciązy końca nie może się doczekać ,bo myśli ,że najgorsze za nim a tu masz ci babo placek .Ja też strasznie się tego obawiam.
Współczyję koleżance i zycze dużo siły.Oby wszystko dobrze sie skończyło.
 
To straszne. Jak sobie pomysle to mam ciarki... Mojej kolezanki znajoma jest z synkiem z klinice w Lodzi (podobno sa najlepsi w polsce jesli chodzi o operacje serduszek). Maly nie mial drugiej komory. Juz jest kilka dni po operacji ale beda go odlaczac od respiratowa na dniach i to bedzie krytyczny moment...
A co do sytuacji zony mojego kuzyna to dalej walcza... Przesylaja dokumentacje malej gdzie sie da. Czekaja na odpowiedz z Lodzi czy podejma sie operacji. Oby!!
 
To straszne. Jak sobie pomysle to mam ciarki... Mojej kolezanki znajoma jest z synkiem z klinice w Lodzi (podobno sa najlepsi w polsce jesli chodzi o operacje serduszek). Maly nie mial drugiej komory. Juz jest kilka dni po operacji ale beda go odlaczac od respiratowa na dniach i to bedzie krytyczny moment...
A co do sytuacji zony mojego kuzyna to dalej walcza... Przesylaja dokumentacje malej gdzie sie da. Czekaja na odpowiedz z Lodzi czy podejma sie operacji. Oby!!
zobaczcie co sie dzieje wokół nas :baffled::-(
a ktoś mi powie że mi sie nie udało że np mam 3 córke bo już mi przy drugiej tak mówili :baffled::baffled::baffled: a to że zdrowe to nieważne !!!
 
reklama
Do góry