reklama
Forum BabyBoom

Dzień dobry...

Starasz się o maleństwo, wiesz, że zostaniecie rodzicami a może masz już dziecko? Poszukujesz informacji, chcesz się podzielić swoim doświadczeniem? Dołącz do naszej społeczności. Rejestracja jest bezpieczna, darmowa i szybka. A wsparcie i wdzięczność, które otrzymasz - nieocenione. Podoba Ci się? Wskakuj na pokład! Zamiast być gościem korzystaj z wszystkich możliwości. A jeśli masz pytania - pisz śmiało.

Ania Ślusarczyk (aniaslu)

  • Każda z nas wita styczeń z nadzieją i oczekiwaniem. Myślimy o tym, co możemy osiągnąć, co chcemy zmienić, kogo kochamy i za kogo jesteśmy wdzięczne. Ale niektóre z nas mają tylko jedno pragnienie – przetrwać, by nadal być przy swoich bliskich, by nadal być mamą, partnerką, przyjaciółką. Taką osobą jest Iwona. Iwona codziennie walczy o swoje życie. Każda chwila ma dla niej ogromne znaczenie, bo wie, że jej dzieci patrzą na nią z nadzieją, że mama zostanie z nimi. Każda złotówka, każde udostępnienie, każdy gest wsparcia przybliża ją do zwycięstwa. Wejdź na stronę zbiórki, przekaż darowiznę, podziel się informacją. Niech ten Nowy Rok przyniesie szansę na życie. Razem możemy więcej. Razem możemy pomóc. Zrób, co możesz.
reklama

Sierpień 2009

Dzis bym nie poszła ,ale znowu jakieś poświęcenie obrazków z Rokitna jest i obecnośc obowiązkowa jest,szoda gadać .A do tego jeszcze fil już jest do odebrania bo zdjęcia już mam ,ale zdzierstwo (u nas ksiądz zabronił samemu fotografować !) 4zł za zdjęcie gdzie odbitka przypuszczam nie kosztuje więcej niż 20 gr.Za film 35 zł za zdjęcia 70 zł i kolejna 100zł poszło ble
 
reklama
Dzis bym nie poszła ,ale znowu jakieś poświęcenie obrazków z Rokitna jest i obecnośc obowiązkowa jest,szoda gadać .A do tego jeszcze fil już jest do odebrania bo zdjęcia już mam ,ale zdzierstwo (u nas ksiądz zabronił samemu fotografować !) 4zł za zdjęcie gdzie odbitka przypuszczam nie kosztuje więcej niż 20 gr.Za film 35 zł za zdjęcia 70 zł i kolejna 100zł poszło ble
hm u mnie nawet drożej, też nie moglismy sami fotografować, za film 49, duża odbitka zdjecie portretowe 15 zł, chce kupić sobie mamie chrzestnym tesciowej to zobacz ile to kasy a gdzie reszta zdjęc???
 
Właśnie to wszystko mnie odstręcza od kościoła.
Ślubują ubóstwo, straszą ogniem piekielnym, a sami nie przestrzegaja głoszonych zasad.
 
hm u mnie nawet drożej, też nie moglismy sami fotografować, za film 49, duża odbitka zdjecie portretowe 15 zł, chce kupić sobie mamie chrzestnym tesciowej to zobacz ile to kasy a gdzie reszta zdjęc???
my jak na razie wiemy tyle ,ze za film plus zdjęcia płacimy 45zł plus ksiazeczka ze zdjeciami za 40zł i tyle kosztów,ale zobaczymy jak to w praniu wyjdzie
 
U nas własnie jest album za 35 zł z dużymi zdjęciami i grupowe a jak chcesz np.dziecko jak siedzi w ławce to za małe 4 zł.Ale ja nie brałam wszystkich ,zresztą na większości albo ma zamknięte oczy ,albo nie patrzy w obietkyw ,albo włosy same widać ,czy ma przekszywioną peleryne .Takie to niech se wsadzi gdzieś:-)
 
U nas własnie jest album za 35 zł z dużymi zdjęciami i grupowe a jak chcesz np.dziecko jak siedzi w ławce to za małe 4 zł.Ale ja nie brałam wszystkich ,zresztą na większości albo ma zamknięte oczy ,albo nie patrzy w obietkyw ,albo włosy same widać ,czy ma przekszywioną peleryne .Takie to niech se wsadzi gdzieś:-)
zgadzam sie,u nas w zeszłym roku była afera bo rodzice mieli takiego fotografa ze potem nie mogli zdjęc powybierac bo były fatalne
 
Cześć !!
Trochę jestem do tyłu, jakoś nie mam sił tu włazić, nie dogaduję się ostatnio z moim m. i ogólnie mam nastroje dolne :baffled: więc nie chcę przysmęcać

Ale macie z tymi komuniami, masakra szczerze mówiąc, ja jestem zniechęcona do kościoła przez m-dzy innymi akcje - zapłać a dostaniesz :baffled: a taka komunia powinna być dla dziecka przeżyciem innymi niż tylko oczekiwaniem na prezenty, prezentacje sukien jak do ślubu itp... tragedią jest to co się teraz dzieje:dry:
 
witam troszke, bo wczoraj dlugo siedzialam....

wiecie, nie powiedzialam wam jednego o moich tesciach: sa francuzami, nie mowia w zadnym innym jezyku niz francuski. Ja po francusku troche rozumiem, ucze sie, ale rozmawiac jeszcze mi cholernie trudno. Jak sie widzimy, to dla mnie dodatkowy stres, bo sie dogadac nie mozna, meczace to jest, bo sie mocno skupiac musze. Tesciowa, jak bylam u nich na Boze Narodzenie, postawila przede mna makarn i sloik z sosem pomidorowym (bo tam sie je wszystko co akurat kobiecie w ciazy nie mozna, wiec poprosilam o cos dla mnie do jedzenia). Balabym sie, zeby wziela moje dziecko na rece.
Moj maz zareagowal wysypka na mysl, ze moja mama moglaby z nami zamieszkac na tydzien lub dwa, zeby pomoc. Ja chyba tez bym nie chciala... moze przywiezc jedzenie, przyjechac na 1-2 godz ale to wszystko.
Moj maz ma zamiar wziac 3 tyg wolnego, troche gotuje, sprzatac umie... on mi bedzie pomagal.
Moi tesciowie to mili ludzie, ale ja naprawde nie jestem/nie bede w nastroju, zeby ich nianczyc i zastanawiac sie, jak im cos powiedziec, jak ich nie urazic... kurde, bede przeciez miala inne rzeczy na glowie - typu bolacy brzuch i pekajace brodawki i g**no bedzie mnie obchodzic, co innni mysla....
 
wcięło mi gdzieś jeden suwaczek chyba :baffled:

z tymi teściami to ja po porodzie itak nie będę miała wyjścia, jedziemy do nich , bo w zamosciu chcę mieć porod, ze wzgl na stan szpitala tutejszego no i bo tu bylabym calkiem sama a tego nie chce :baffled:
moja tesciowa jest w porzadku - wiec mam nadzieje ze bedzie wszystko dobrze... a narazie to wcale nei chce mi sie o tym myslec bo sie zaczynam niepotrzebnie stresowac :baffled:
 
reklama
Poradzisz sobie Gosiu sama z mężem.Ja po pierwszym porodzie na nikogo liczyć nie mogłam bo moja matka dzieci nie lubi i nie chce pomagać a teściowa z daleka a nawet jakby chciała przyjechac to ja jej nie chce.Powolutku z męzem sobie poradzicie ,mój tez oszczędza urlop na czas po narodzinach dziecka bo na nikogo innego liczyc nie możemy.Powiedz mamie ,żeby tylko dojeżdżała na parę godzin dziennie przez pewnien czas i to wszystko.Trzymam kciki na pewno bedzie dobrze:-)
 
Do góry